Bronisław Gańczorz z Rybnika-Popielowa jak co roku będzie dekorował świątynie na uroczyste msze barbórkowe w niedzielę.
W tym roku, podobnie jak w poprzednich latach, przystroi kościół pw. św. Jerzego w Rydułtowach, a także kościół w Popielowie. Dodatkowo zajmie się również dekoracjami w kościele na Orłowcu oraz w pszowskiej bazylice. Jego prace artystyczne od wielu lat zadziwiają i podnoszą na duchu. Tłumy ludzi przyjeżdżają je oglądać. Przypomnijmy, że w minionym roku pan Bronisław był autorem niezapomnianej, imponującej dekoracji mszy barbórkowej w rydułtowskim kościele na rynku. Przyświecała jej myśl „Wszystkie chodniki prowadzą do Boga”.
Z drewnianych belek i z setek metrów czarnego płótna w rydułtowskim kościele na rynku powstały trzy górnicze chodniki oświetlone lampkami górniczymi. Wszystkie wiodły do ołtarza, gdzie znajdował się podświetlony krzyż, stała także stara figura św. Barbary. Przy zrobieniu olbrzymiej instalacji pomagało 12 czynnych i emerytowanych górników.
W tym roku górnik-artysta planuje dekoracje nieco mniejsze. W Popielowie, we fragmencie obudowy, zostanie wyeksponowana stara rzeźba św. Barbary. Z kolei w kościele św. Jerzego powstanie imitacja pokładu węglowego z chodnikiem, w którym zostanie umieszczona nowa figura patronki górników. Ufundowali ją związkowcy kopalni Rydułtowy-Anna. Rzeźba jest wykonana z włókna żywicznego i ma 1,8 m wysokości.
– Przerabiam także lampy górnicze na światło ledowe, które oświetli obraz św. Barbary przeniesiony z kopalni Anna do pszowskiej bazyliki – dodaje Bronisław Gańczorz.
Czytaj też:
Młodzi ludzie wciąż chcą być górnikami!
Nerwowo na kopalniach. Liczenie prawdziwych górników trwa
Górnicze numizmaty
Górnicy odprowadzą Barbórkę
Słownik górniczy, czyli JAK NIE DOSTAĆ FELĄ W RZIĆ
Komentarze