Do 10 lat więzienia grozi 28-latkowi, który od października kradł paliwo z różnych stacji benzynowych. W listopadzie włamywał się do pojazdów firm przewozowych, skąd również zabierał olej napędowy. Jego łupem padały też elektronarzędzia, m. in. szlifierki kątowe, kosy spalinowe i inne drobne narzędzia elektryczne. Śledczy z Rybnika i komisariatu w Boguszowicach, od dłuższego czasu pracowali nad sprawami włamań i kradzieży.
- Złodziej został zatrzymany 27 listopada przez mundurowych z boguszowickiego komisariatu. Kryminalni zauważyli fiata uno na terenie kompleksu leśnego w dzielnicy Kłokocin w rejonie autostrady A1. Kiedy kierujący zobaczył stróżów prawa podchodzących do jego auta, ruszył z impetem i zaczął uciekać. Mundurowi podjęli za nim pościg. W pewnym momencie kierujący osobówką stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo – informuje aspirant Bogusława Kobeszko, oficer prasowa rybnickiej policji.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało podejrzanego do szpitala na obserwację. Następnie 28-latek trafił do policyjnego aresztu.
Śledczy przedstawili podejrzanemu 21 zarzutów. Rybnicki sąd, na wniosek prokuratora, zdecydował o zastosowaniu najostrzejszego środka zapobiegawczego i tymczasowo aresztował mężczyznę. Grozi mu teraz nawet 10 lat więzienia.
Komentarze