Koncepcje zakładają, że Kanał Śląski przebiegnie m.in. przez Rybnik czy Żory / pixabay
Koncepcje zakładają, że Kanał Śląski przebiegnie m.in. przez Rybnik czy Żory / pixabay

Zakończyły się konsultacje w ramach prac nad Programem Rozwoju Odrzańskiej Drogi Wodnej, które są dedykowane koncepcji Kanału Śląskiego. Ten w przyszłości miałby stanowić nowe połączenie wodne, które połączy Odrę w okolicach Kędzierzyna-Koźla i Wisłę w okolicach Oświęcimia. Kanał ma mieć długość 93 kilometrów i nieść ogromny potencjał dla krajowego transportu wodnego. W opinii wiceministra Kanał Śląski w dłuższej perspektywie jest szansą na poprawę jakości życia mieszkańców, gdyż jego funkcje mogą wykraczać daleko poza korzyści transportowe.

Kanał Śląski miałby przebiegać m.in. przez Kuźnię Raciborską, Rybnik, Czerwionkę-Leszczyny i Żory. Według ekspertów, miałby stać się arterią łączącą uprzemysłowione tereny Górnego Śląska oraz Małopolski.

III samorządowe konsultacje poświęcone koncepcji Kanału Śląskiego odbyły się z udziałem wszystkich jednostek samorządu terytorialnego w obszarze potencjalnych tras kanału, w tym także Rybnika. Łukasz Dwornik, radny PiS z Rybnika nie ukrywa, że wiedza miasta o tym przedsięwzięciu powinna z góry wykluczyć koncepcję budowy kopalni „Paruszowiec”.

– W UM Rybnika wiedzą o planach budowy kanału, 12 czerwca br. odbyły się konsultacje w tej właśnie sprawie. Wprowadzanie rybniczan w błąd przez Prezydenta Kuczerę uważam za skandal i nieporozumienie – napisał na swoim Facebooku Łukasz Dwornik.

Dwornik zaznacza, że koncepcje wzajemnie się wykluczają. – Nie można wydać pozytywnej opinii na eksploatację złoża "Paruszowiec " jeśli w jego pobliżu przebiegnie "Kanał Śląski". To najważniejszy wniosek płynący z mojej rozmowy z Ministrem Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej Panem Markiem Gróbarczykiem – dodaje radny.

 

Czy zatem miasto stało się areną tych dwóch inwestycji, które z pozoru wydają się być sprzeczne? Prezydent Rybnika Piotr Kuczera twierdzi, że rybniczanie zanleźli się pośrodku wiru informacyjnego, z którego tak naprawdę nie wynika nic pewnego. Jak zaznacza, miasto Rybnik nie ma żadnych oficjalnych stanowisk w związku z obiema inwestycjami.

 

- Jeżeli chodzi o kopalnię, to z jednej strony słyszymy o konsultacjach ze stroną społeczną możliwości powstania takiego zakładu na terenie Rybnika, z drugiej strony o odchodzeniu od węgla, a z jeszcze kolejnej strony dowiadujemy się, że jest szykowana specustawa, która wykluczy stronę społeczną i samorządową przy tego rodzaju inwestycjach, jak powstanie nowych kopalń. No to w końcu jak jest? Jak będzie? Póki co, żeby powstała kopalnia potrzebne jest zakończenie postępowania środowiskowego, warunkującego koncesję na wydobycie, a ta procedura jeszcze trwa. Wraz z mieszkańcami złożyliśmy uwagi dotyczące tej inwestycji, Miasto zmienia plany zagospodarowania przestrzennego i nie zdecyduje się na sprzedaż działek, na których inwestor chciałby wybudować kopalnię. Czy to wystarczy? Tego niestety nie wiem - napisał na swoim fanpage'u Piotr Kuczera.

 

Prezydent zaznacza, że prawdą jest, iż Rybnik uczestniczy w konsultacjach dotyczących planowanej przez rząd inwestycji tej inwestycji.

 

- Jesteśmy zainteresowani, bo mamy poczucie obowiązku i jako władze miasta czujemy odpowiedzialność by w tym procesie uczestniczyć. Jednak póki co nie mamy żadnych oficjalnych stanowisk w tej sprawie, co więcej, nie ma gotowego przebiegu kanału, nie ma projektu technicznego. Są plany. Nie mam żadnej oficjalnej decyzji, korespondencji informującej o tym, że budowa kanału skutecznie zablokuje powstanie kopalni - dodaje.

Galeria

Image alt Image alt
2

Komentarze

  • Radliniok Megalomanii ciąg dalszy 23 września 2019 17:55Proszę niech ktoś mi napisze, co tym kanałem w połowie prawie XXI wieku będzie się spławiało? Bursztyn? Jedwab czy też korzenie z Indii? Jeżeli ta dewastująca środowisko (bardziej pewnie niż kopalnia) budowa cieku wodnego ma być jedynie pretekstem, by nie wydać zgody na budowę kopalni to gratuluję tęgich umysłów środowiskowo - ekonomicznych! Skończy się na wykarczowaniu lasu i wysiedleniach. Czy tęgie głowy pomysłodawców bujały się w tym roku po Polsce... czy nie widzieli, że rzeki z wielkimi obszarami dorzeczy świeciły kamieniami? Kanał napełnią wodą z kranu? Na naszym zoranym fedrowaniem terenie już i tak jest zaburzona sieć wód pod powierzchnią. Studnie ludziom powysychały! Do transportu osobowego budujemy mozolnie ale jednak drogi! Do przewozu towarów niech służy kolej! Ten kanał to taka sama mrzonka jak port lotniczy Baranów i przekop Mierzei Wiślanej. To spełnianie wilgotnych snów wybrańców, które nie mają żadnego sensownego uzasadnienia w potrzebach transportowych już nie mówiąc o kosztach! No ale co tam.... za cudze można się bawić! Przypomnijcie to sobie głosując na posłów, którzy podpisują się pod projektami ustaw bez ich czytania (bo taki był przekaz dnia)!
  • Czytelnik Tak sie narysowalo 20 września 2019 11:36Fajnie, planowany kanal na wysokosci Szczejkowic pokrywa sie z przebiegiem wlasnie co wyremontowanej lini kolejowej... :D

Dodaj komentarz