Rybniczanie wygrali wszystkie mecze w raciborskim turnieju / Dominik Gajda
Rybniczanie wygrali wszystkie mecze w raciborskim turnieju / Dominik Gajda

Znakomicie w całym sezonie 2018/19 spisali się koszykarze MKKS-u Rybnik. Podopieczni Łukasza Szymika, którzy rok wcześniej musieli pogodzić się ze spadkiem do III ligi, w niedzielę cieszyli się z awansu i odzyskania miejsca w lidze II. MKKS okazał się najlepszy w turnieju finałowym, rozegranym w Raciborzu.

Niestety, gospodarze nie poszli w ślady rybniczan i nie udało im się wywalczyć awansu. MKKS w fazie zasadniczej III ligi wygrał wszystkie swoje mecze. Podobnie było w fazie play off i turnieju półfinałowym. Trener Szymik cały czas przestrzegał jednak, przed zbytnim optymizmem i apelował o pełną koncentrację na trzy decydujące pojedynki, czekające jego podopiecznych w Aranie Rafako.

W piątek MKKS bez problemu uporał się z Ofensywą Racibórz. W sobotę po ciężkim boju rybniccy koszykarze wygrali 80:78 z ekipą z Pabianic. Decydujące punkty na 1.8 sek. przed końcową syreną zdobył Zieliński. Po dwóch wygranych tylko bardzo nieszczęśliwy zbieg okoliczności mógł odebrać MKKS-owi awans.

Rybniczanie nie chcieli jednak zostawić swojego losu w rękach innych i w swoim ostatnim pojedynku spokojnie pokonali UKS Trójkę Żyrardów różnicą 20 punktów.

Po roku przerwy Rybnik ponownie będzie więc miał II ligę koszykówki mężczyzn. Wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu, należą się duże słowa uznania, ponieważ styl w jakim tego dokonali jest imponujący. Mimo braku awansu, bardzo udany sezon mają za sobą również koszykarze z Raciborza. Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku ekipa Ksawerego Fojcika jeszcze się wzmocni, wykorzysta tegoroczne doświadczenia i pójdzie w ślady MKKS-u.

Marek Pietras

Komentarze

Dodaj komentarz