Andrzej Zygmunt: Jaka była kondycja rybnickiego sportu w 2017 roku?

 

Spory zawód przeżyli kibice rybnickiego żużla, którzy tak tłumnie przychodzili na niezłe widowiska. Wpadka dopingowa Grigorija Łaguty niestety przekreśliła szanse na dobre miejsce w PGE Ekstralidze i rybniczanie będą musieli w 2018 roku ponownie walczyć o awans. Sternik rybnickiego żużla Krzysztof Mrozek jest pełen nadziei i wiary. Ja życzę zarówno jemu jak i żużlowcom awansu.

 

Z gier zespołowych w ubiegłym roku najlepiej wypada siatkówka męska, która po pierwszej rundzie jest na czele drugiej ligi i na pewno będzie walczyła o awans. Sternik rybnickiej siatkówki Lech Kowalski poukładał bardzo dobrze szkolenie zaplecza, zaś pierwszy zespół prowadzi znakomity duet trenerski Luks/Kasperski. Siatkówka dopracowała się bardzo dobrej bazy i ma bardzo wielu zwolenników. Bardzo dobrą pracę w popularyzacji siatkówki wykonuje Tadeusz Bonk, organizator najlepszej w Polsce Amatorskiej Ligi Siatkówki.

 

Koniec roku był udany dla naszych piłkarzy, którzy po zmianie trenera odnieśli kilka cennych zwycięstw. Piłka nożna dobrze pracuje z młodzieżą i coraz więcej wychowanków gra w pierwszej drużynie. Bardzo dobrą robotę wykonuje SMS, którego dyrektor Paweł Kaszyca stwarza dobre warunki do rozwoju utalentowanych graczy. Uważam, że wszystkie rybnickie kluby piłki nożnej powinny współpracować i najbardziej uzdolnieni winni trafić do SMS-u. Oczywiście trzeba zagwarantować godziwe ekwiwalenty za przygotowanie, wyszkolenie, zarówno dla szkoleniowców jak i klubów.

 

Coraz lepiej poczyna sobie żeńska piłka nożna, której wyniki w kategorii seniorek oparte są wprawdzie o armię zaciężną, ale doskonały organizator Tomasz Kieczka potrafił już zorganizować szkolenie utalentowanego zaplecza, które wywodzi się z okolicznych klubów. Problemem jest jedynie baza, bowiem hala ZSE-U jest już zagospodarowana przez koszykarzy.

 

Zarówno koszykarki jak i koszykarze grają na poziomie drugiej ligi państwowej. Oba kluby cechuje bardzo dobre szkolenie dzieci i młodzieży, czego dowodem może być ilość powoływanych młodych graczy do Kadry Polski. Niestety skromne budżety nie pozwalają na razie myśleć o awansie do wyższej klasy rozrywkowej.

 

Z dyscyplin wiodących w naszym mieście wysoki poziom utrzymują szachiści. Rybnicka młodzież należy do czołówki krajowej, zaś jako rybniczanie możemy być dumni z wyników jakie osiągają nasze arcymistrzynie Soćko i Szczepkowska.

 

Ze sportów walki w dalszym ciągu najlepiej wypadają dwa rybnickie kluby dżudo. Wizytówką Kejza-Teamu jest Piotr Kuczera, zaś Polonię obecnie najlepiej reprezentuje Julka Kowalczyk. Dla mnie osobiście bardzo istotną jest ilość uprawiających dżudo dzieci. Ponad 300 trenujących w Polonii i spora ilość w Kejza-Team daje nam obraz ilości pociech, które dżudo usprawnia i wychowuje. Wielu z nich trafia później do innych dyscyplin sportu. Dobrą robotę wykonuje Mariusz Wowra, którego wychowankowie reprezentują Polskę w zawodach ju jitsu. A ta dyscyplina ma szanse być olimpijską.

 

To moja subiektywna ocena stanu niektórych dyscyplin sportu, które miasto Rybnik wspiera najbardziej, Sądzę, że w kolejnych felietonach będę mógł pochwalić lekkoatletów, szermierzy, bokserów, baseballistów i żeglarzy. Osobny rozdział to rybnicki sport rekreacyjny, którego głównym organizatorem jest rybnicki MOSiR. Coraz więcej biegających, jeżdżących na rowerach, żeglujących, uczęszczających do siłowni i klubów fitness rybniczan jest wielką wartością i ten trend należy zdecydowanie wzmocnić.

 

W tym pełnym optymizmu obrazie rybnickiego sportu rysują mi się jednak dwie ciemne plamy. Pierwsza to stan sal gimnastycznych w kilku sztandarowych szkołach średnich (LO I, LO II, mechanik). Wymiary tych sal przystają bowiem do XIX, a nie XXI wieku...

 

Andrzej Zygmunt, ceniony trener nazywany ojcem rybnickiej koszykówki. Felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

 

 

1

Komentarze

  • Marian Pozdrawiam 05 stycznia 2018 09:23Panie Andrzeju, serdecznie pozdrawiam i cieszę się że mogę co pewien czas przeczytać pana celnie spostrzeżenia na temat rybnickiego sportu i nie tylko.

Dodaj komentarz