Archiwum / Marek Krząkała
Archiwum / Marek Krząkała

 

Druga kwestia to zmiany w ordynacji wyborczej w kierunku upartyjnienia procesu wyborczego. Można zapytać: skąd my to znamy? Prawie pewny jest jedynie termin wyborów, który przypadnie tydzień po Święcie Niepodległości. Budżet Instytutu Pamięci Narodowej został zwiększony do kwoty prawie 400 mln zł, by rządzący mogli wykorzystać uroczystość 11 listopada na swoją kampanię. Dla porównania słynna Polska Akademia Nauk otrzymuje niecałe 82 mln zł rocznie.

 

Na razie wiemy, że gramy, tylko nie wiemy w co i na jakich zasadach. Mimo, że przeciwnik stosuje różne fortele jest do pokonania. Czyni to z wielkiego strachu, inaczej nie ustanawiałby partyjnych komisarzy, którzy będą kreślić nowe okręgi wyborcze na 5 tygodni przed wyborami, powołuje podwójne komisje wyborcze, czy tworzy nową Państwową Komisję Wyborczą, która w większości będzie składała się z przedstawicieli wybieranych przez sejmową większość. Szkoda, że traci z oczu samorząd, który po 27 latach ma się naprawdę dobrze i udowodnił, że rządzenie oddolne jest zdecydowanie lepszym modelem niż centralne planowanie rodem z PRL. Wierzę, że samorząd sam się obroni, wygrają prawdziwi lokalni patrioci, którzy rozumieją potrzeby swoich społeczności lokalnych w duchu niezależności od Warszawy i PiS. Tego wszystkim prezydentom, burmistrzom, wójtom i radnym z całego serca życzę.

 

Marek Krząkała, poseł Platformy Obywatelskiej z Rybnika, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny

 

Komentarze

Dodaj komentarz