Ufundowany przez leszczynioków dzwon Maria z 1617 roku, wrócił do rodzimej parafii. Radość jest ogromna.
Jak informuje Krzysztof Kluczniok, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Leszczyn Dzwon, zabytek dotarł do miejscowości wczoraj rano, około godziny 7.30. W kościele akurat trwała msza. Ksiądz przerwał nabożeństwo, aby powitać odzyskaną perełkę parafii. Wierni wyszli z kościoła, a w wieży radośnie biły wszystkie nowe dzwony. Rozległo się radosne i głośne "Te Deum laudamus", odśpiewane przez parafian. - 4 lata zmagań, 7 tysięcy euro i wreszcie szczęśliwy finał! 400-letnia Maria, po 74 latach, wróciła do Leszczyn! Pełna satysfakcja! - cieszy się Krzysztof Kluczniok.
Na udostępnionych przez niego zdjęciach widzimy moment powitania dzwonu w Leszczynach, a wcześniej zdejmowanie zabytkowej Marii z wiezy w niemieckim Elze, w Dolnej Saksonii.
Przypomnijmy, że dzwon został w 1942 roku zrabowany przez hitlerowców na cele wojenne. Na szczęście uniknął przetopienia.
Zdjęcia: Krzysztof Kluczniok oraz przysłane z Niemiec
Komentarze