O istnieniu jednego ze schronów nie wiedziała nawet miejska konserwator zabytków w Rybniku, ponieważ nie było go na żadnych mapach.
Podczas budowy ciepłociągu udało się odkryć dwa zasypane schrony przeciwlotnicze. Jak relacjonuje Damian Rajca z Rybnickiego Stowarzyszenia Ochrony Zabytków "R-GAW, był to przypadek. – Robotnicy z ekipy sądzili, że natrafili na fundamenty jakiegoś budynku. Tak się jednak złożyło, że przejeżdżałem w pobliżu, zobaczyłem, że z ziemi wystają jakieś mury, więc postanowiłem sprawdzić, co to takiego. Kierowało mną przeczucie, że może to być obiekt militarny, jako że pasjonuję się tym tematem – opowiada Damian Rajca.
Jeden ze schronów znajduje się pod skwerem przy dworcu PKP, natomiast drugi pod boiskiem Szkoły Podstawowej nr 2 przy ulicy Wodzisławskiej 46, który nawiasem mówiąc jest taki sam jak ten, który został wyburzony w dzielnicy Paruszowiec-Piaski. – Schron odkryty przy PKP, pomimo jego zniszczenia pod budowę ciepłociągu, jest dla nas cennym znaleziskiem, ponieważ daje nam ważne informację na temat jego konstrukcji. Wiemy już, że grubość ścian obiektu to około 50 cm, natomiast grubość stropu to nie całe 30 cm, czyli wysokość jednej cegły. Co ciekawe ukrycie to znajduje się w bliskiej odległości od istniejącego schronu przeciwlotniczego, który widać z parkingu PKP – mówi Damian Rajca z Rybnickiego Stowarzyszenia Ochrony Zabytków "R-GAW".
Członkom stowarzyszenia udało się wejść do środka, choć nie było to łatwe. Zrobili również zdjęcia, którymi podzielili się z "Nowinami". Jak dodaje Damian Rajca, o istnieniu schronu przy dworcu nie wiedziała nawet miejska konserwator zabytków, bo nie był zaznaczony na żadnych planach czy mapach. Niestety nie da się go już uratować, bo konstrukcja uległa zniszczeniu podczas prac przy budowie ciepłociągu i grozi zawaleniem. – Ja podejrzewam, że na terenie Rybnika jest dużo takich obiektów. Zasypano je w latach 70., wielu nie ma na żadnych mapach. Dlatego teraz prześledzimy trasę budowy ciepłociągu, bo niewykluczone, co jeszcze coś się na niej kryje. No i w ogóle będziemy przyglądali się inwestycjom na terenie miasta – zapowiada Damian Rajca.
Komentarze