Ponad 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miała 26-letnia mieszkanka żorskiej dzielnicy, którą w miniony weekend zastała w mieszkaniu wraz z dziećmi pracownica Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Wezwała policję, która ustaliła, że pod opieką nieodpowiedzialnej matki przebywało trzech synów w wieku 3, 5 i 7 lat. Po przebadaniu na alkomacie okazało się, że kobieta jest pod silnym wpływem alkoholu, a dalsze pozostawienie dzieci pod jej pieczą może zagrażać ich bezpieczeństwu. Na szczęście w międzyczasie do domu powrócił trzeźwy ojciec, który zajął się pociechami. Wkrótce policyjna notatka z interwencji trafi do sądu rodzinnego, który zdecyduje o dalszych losach rodziny.
Komentarze