Rezonans magnetyczny dla klaustrofobików
Z początkiem stycznia w miejscowym szpitalu uruchomiono najnowocześniejszą na Śląsku pracownię rezonansu magnetycznego. Ze względu na swoją budowę jest przyjazna osobom obawiającym się przestrzeni zamkniętych oraz ze zdiagnozowaną klaustrofobią.
– To urządzenie typu otwartego, jedyne na Śląsku. Pacjenta kładzie się na specjalnym łóżku, a nie do ciasnego tunelu. Cała aparatura diagnostyczna znajduje się nad łóżkiem. To bardzo ważne w przypadku dzieci. Rzadko zdarza się bowiem, by kilkuletni pacjent wytrzymał w tunelu 30-40-minut, zwykle więc poddaje się go narkozie. W przypadku naszego aparatu jest to niepotrzebne. Przy łóżku może siedzieć mama i cały czas rozmawiać z dzieckiem. Badanie jest dla obojga całkowicie bezpieczne, urządzenie nie emituje bowiem promieni rentgenowskich. Do odczytywania wyników zatrudniamy lekarzy radiologów z Centrum Onkologii w Gliwicach – zaznacza Michał Ekkert, prezes spółki Szpital w Knurowie.
Badania wykonywane są za darmo, bo placówka podpisała kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia. Pozwalają na wykrywanie wczesnych stadiów chorób nowotworowych. Dzięki swojej budowie urządzenie bez problemu bada głowę, barki, kręgosłup odcinka szyjnego, piersiowego i lędźwiowo-krzyżowego, miednicę, kolana oraz biodra. Należy tylko przynieść skierowanie i poczekać na swoją kolej. –Przyjmujemy pacjentów w ciągu miesiąca. Jeżeli ktoś chce mieć rezonans magnetyczny natychmiast, do 24 godzin, może skorzystać z takiej możliwości za odpłatnością – informuje szef szpitala.
Aparatura kosztowała szpital 2,5 mln zł. Dotąd osoby klaustrofobiczne ze Śląska jeździły na badania do Krakowa i Wrocławia. Teraz nie trzeba już wyprawiać się tak daleko.

Komentarze

Dodaj komentarz