Maciuś z przetrąconym kijem bokiem cudem przeżył. Zaopiekowały się nim panie z grupy Koty Sieroty, które zebrały na leczenie 840 złotych. Bezdomna „buraska” znalazła schronienie przed zimą na siatce między piętrami w bloku. Wskutek sprzeciwu jednego mieszkańca, musiała opuścić to miejsce. Wcześniej ginęły kuwety i miski, do których wkładano jedzenie.
Może zainteresuje Cię
Jastrzębskie siatkarki szykują się do ćwierćfinału Mistrzostw Polski!
Łukasz Kłosek: Współpraca i dialog w samorządzie
Krzysztof Gadowski: Wielkie sprawy małych ojczyzn
Szotkówka ma lśnić czystością! Wiosenne porządki na rzece z kajakiem
Kierowca "pod prąd" próbował przekupić policjantów!