W ciągu kilku godzin 34-letni Krzysztof stracił wszystko, co miał. Kiedy był w pracy, ktoś podpalił jego dom. Spłonęło całe wnętrze, dom trzeba odbudować. Z pomocą ruszyli znajomi i przyjaciele. Ale wciąż potrzeba wszystkiego: pieniędzy, materiałów, rąk do pracy.
Może zainteresuje Cię
Zmarł Ksawery Fojcik, rybnicki koszykarz, trener, nauczyciel
Jastrzębska Spółka Węglowa ma już nowego prezesa. Zarząd uzupełni dwóch nowych zastępców
Sportowy weekend w Rybniku (20-21.04)
Nietrzeźwa matka naraża 3-letniego syna na niebezpieczeństwo!
Łukasz Kohut. Stary, dobry Dżem