Prokuratura Rejonowa w Rybniku umorzyła śledztwo w sprawie gapiów, którzy zamiast pomagać, nagrywali swoimi telefonami komórkowymi pożar samochodu, w którym ciężko ranny został mały Mikołaj. To oznacza, że w tej bulwersującej sprawie nikt nie usłyszy zarzutów. Co ważne - w zachowaniu ojca dziecka, prokuratura nie dopatrzyła się żadnych nieprawidłowości. - To było zdarzenia nagłe, niemożliwe do przewidzenia - mówią w prokuraturze.
Może zainteresuje Cię
Jastrzębski Węgiel o krok od mistrzostwa! Pewna wygrana w pierwszym meczu finałowym z Aluronem CMC Wartą Zawiercie!
Bohaterska interwencja policjantek uratowała życie 34-latkowi!
Dlaczego warto archiwizować dokumenty elektronicznie?
TS ROW walczył, ale Rekord był lepszy [KOMENTARZE]
Wieści z WFOŚiGW w Katowicach z 10 kwietnia 2024 roku