SZTUKA~1 JPG
SZTUKA~1 JPG


W tym roku wszystkie imprezy festiwalowe odbywały się w Domu Zdrojowym lub na placu przed nim. Zaczęło się niefortunnie. „Zdarzenia” miał zainaugurować premierowy spektakl jastrzębskiego teatru Monitoring. Prowadzona przez pomysłodawcę festiwalu Mariusza Cholajdę grupa miała wystawić widowisko „Amnezja”. Niestety z powodu choroby aktora spektakl został odwołany. Zamiast niego widzowie zobaczyli monolog w wykonaniu laureata tegorocznego Jastrzębskiego Festiwalu Kultury Dawida Mieszczaka.Pozostali artyści nie zawiedli. W piątek tłumy widzów zgromadził koncert Lecha Janerki. Przed nim swoją muzykę licznym słuchaczom miały okazję zaprezentować zespoły SenSorry z Mikołowa i Cienki Grzyb z Jastrzębia Zdroju. Swoich widzów znalazły też sobotnie pokazy polskiego kina niezależnego. Jednak najbardziej widowiskowym punktem tegorocznego festiwalu był występ grupy Los Konga z Gliwic. Artystom, grającym wyłącznie na instrumentach perkusyjnych, towarzyszył efektowny pokaz żonglerki ogniem.Nie zabrakło strawy dla miłośników poezji. Niemal całe niedzielne popołudnie zajęły recytacje wierszy Macieja Meleckiego, Marcina Komorowskiego, Arkadiusza Kremzy, Joanny Mueller oraz mieszkającego w Londynie Roda Menghama. Na zakończenie festiwalu na deskach sceny Domu Zdrojowego zobaczyć można było przedstawienie „Methamorphosis” w wykonaniu moskiewskiego Teatru Cieni.Przez trzy dni festiwalowi towarzyszyły warsztaty ceramiczne prowadzone przez Lucynę Kryskowiak. Chętnych do nauki nie brakowało.
Tekst i zdjęcie: (AK)

Komentarze

Dodaj komentarz