Anna Hetman / Materiały prasowe
Anna Hetman / Materiały prasowe

Rozmawialiśmy z prezydent Jastrzębia-Zdroju Anną Hetman, zarażoną koronawirusem. Opowiedziała nam, jak to się stało.

- W trzecim tygodniu choroby męża poczułam się gorzej, gorączkowałam, kaszlałam. Skontaktowałam się z sanepidem i po 2-3 dniach przyjechał wymazobus i pobrano mi wymaz. Teraz czuję się jakby nigdy nic, pracuję w domu. Mąż też już jest zdrowy, więc może wyjść z mieszkania po zakupy - powiedziała nam dzisiaj prezydent Jastrzębia-Zdroju Anna Hetman.

Zapewnia, że przez cały czas pracuje w domu. - Tak naprawdę miałam kilka dni z gorączką, która po tabletkach na szczęście schodziła. Prowadziłam narady, miałam szkolenia zdalne. W zasadzie od kilku dni czuję się jakby nigdy nic. Czekam na wymazy, dziś albo jutro powinnam mieć wymaz. Wynik powinien być już negatywny, ale muszą być dwa wyniki negatywne, więc jeszcze troszeczkę potrwa nim wyjdę z kwarantanny - mówiła nam wczesnym popołudniem prezydent Hetman.

Na kwarantannie przebywa już od 11 czerwca, bo wcześniej wirusa potwierdzono u jej męża, który jeździ na taksówce i mógł zarazić się od któregoś z pasażerów. - Mąż ma już dwa negatywne wyniki, więc sanepid stwierdził, że może spokojnie wychodzić, robi więc zakupy - dodała Anna Hetman.

Komentarze

Dodaj komentarz