Bardzo istotna w II turze będzie ponowna mobilizacja własnych elektoratów, pozyskanie wyborców innych kandydatów, którzy odpadli w I turze, oraz dotarcie do tych, którzy zostali w domu i nie głosowali. W najtrudniejszej sytuacji są ludzie Szymona Hołowni. To oni głównie zadecydują, kto zostanie prezydentem na kolejne 5 lat. Programowo są blisko Rafała Trzaskowskiego jeżeli chodzi o funkcjonowanie państwa, otwartość, tolerancję, umacnianie pozycji Polski w świecie czy rolę samorządu. Z drugiej strony mieli oni nadzieję na skończenie z dominacją dwóch największych partii. Ich decyzja będzie kluczowa, ale niezdecydowanie i pozostanie w domu oznacza wsparcie dla obecnego prezydenta.
Cieszy oczywiście frekwencja, choć najwyższa była 1995 roku. Widać, że wiele grup społecznych poczuło swoją podmiotowość w państwie. Niepokoi trwały rozłam na miasta i wsie, wykształcenie, podział na różnego rodzaju sorty. To jest charakterystyczne dla polityki prowadzonej przez PiS, której prezes celowo dzieli Polaków, ponieważ zarządzanie poprzez konflikt przynosi mu konkretne korzyści polityczne.
Całe otoczenie medialno-polityczne jest dziś trudne. Ludzie władzy zasiadający w spółkach skarbu państwa finansują swoją partię, aparat państwowy wspiera władzę, telewizja manipuluje prawdą i publikuje materiały, których nie powstydziłby się żaden reżim autorytarny. Przekaz w TVP jest zasadzie zerojedynkowy: Andrzej Duda to wymarzony przywódca, a Rafał Trzaskowski to chodzące zło. Między tym jest zwykły obywatel, który musi się odnaleźć, odróżnić tanią propagandę od prawdy i wybrać mądrze. Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie, ale tylko wtedy, kiedy bez względu na wybór będziemy szanującą się wzajemnie wspólnotą.
Marek Krząkała jest posłem Koalicji Obywatelskiej
Komentarze