Nie chcieli przyjąć od policjantów mandatów, staną przed sądem / Policja Jastrzębie
Nie chcieli przyjąć od policjantów mandatów, staną przed sądem / Policja Jastrzębie

Wczoraj około godziny 15.45 stróże prawa patrolując ulicę Wielkopolską, zauważyli pięciu mężczyzn przy ławeczce. Pili alkohol.

Jak ustalili policjanci, to koledzy w wieku miedzy 46 a 61 lat, którzy spotkali się towarzysko. - Cały czas żartowali sobie z pandemii, lekceważąco odnosili się do mundurowych. Każdy z nich, za złamanie obowiązującego zakazu zgromadzeń został ukarany mandatem w wysokości 500 zł – informuje aspirant Halina Semik.

Jeden z mężczyzn bardzo się zdenerwował, gdy usłyszał, że został ukarany mandatem. - „Będę wychodził, gdzie chcę, kiedy chcę i z kim chcę – warknął. Z uwagi, że jastrzębianie odmówili przyjęcia mandatu, stróże prawa sporządzili wnioski o ukaranie do sądu – podkreśla rzeczniczka.

Przypomina, że zgodnie z obowiązującymi przepisami, do 11 kwietnia włącznie nie można swobodnie przemieszczać się poza ważnymi celami bytowymi, zdrowotnymi oraz zawodowymi.

Obostrzenie nie dotyczy dojazdu do pracy, wolontariatu oraz załatwiania spraw niezbędnych do życia codziennego. Ponadto w środkach transportu publicznego zajęta może być tylko połowa miejsc siedzących. Obowiązuje też całkowity zakaz zgromadzeń spotkań, imprez czy zebrań. Z wyjątkiem rodzin, po ulicach można przemieszczać się jedynie w grupie do dwóch osób.

Komentarze

Dodaj komentarz