W piątek 14 lutego do radlińskich policjantów zgłosił się 34-latek, który powiadomił o kradzieży pieniędzy w kwocie ponad 1200 zł. Jak ustalono, do przestępstwa doszło tego samego dnia.
- Pokrzywdzony pobrał wynagrodzenie za wykonywane prace dorywcze, a następnie udał się do jednego ze sklepów, gdzie zakupił alkohol. Następnie poszedł do domu koleżanki. Tam szybko znalazł kompanów, z którymi zaczął się raczyć trunkiem – informuje nadkomisarz Marta Pydych, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu Śląskim.
Podejrzany zauważył, że 34-latek ma większą gotówkę. Chwilę później, wykorzystując upojenie alkoholowe kompana, używając siły fizycznej, skradł mu zarobione pieniądze.
Radlińscy funkcjonariusze namierzyli i zatrzymali podejrzanego o ten czyn mężczyznę kilkanaście minut po otrzymanym zgłoszeniu. Podejrzanym jest recydywista. Na wniosek śledczych i prokuratora, sąd zadecydował o umieszczeniu 51-latka w areszcie śledczym.
Komentarze