Kiedy mama chłopca, pani Andżelika, upadła na ziemię, bawił się akurat swoimi samochodzikami. Natychmiast przerwał jednak zabawę i sięgnął po telefon, by zadzwonić po pomoc. Połączenie odebrał pan Maksymilian, operator numeru alarmowego 112. Stwierdził, że było to zgłoszenie wzorcowe. Chłopiec był całkowicie opanowany i precyzyjnie odpowiadał na pytania operatora.
Nie był to pierwszy raz, kiedy 6-latek uratował życie swojej mamie! Jakiś czas temu kobieta zasłabła, siadając na ławkę. Rafał bez wahania poprosił o pomoc znajdujących się nieopodal policjantów, którzy wezwali karetkę i udzielili jej pierwszej pomocy. Mama i babcia chłopca nie kryją, że są z niego bardzo dumne.
W Wojewódzkim Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Katowicach z małym bohaterem spotkali się premier Mateusz Morawiecki oraz wojewoda śląski Jarosław Wieczorek.
- Postawa Rafała jest nad wyraz dojrzała. Obyśmy wszyscy potrafili się tak odpowiedzialnie, mądrze i roztropnie zachowywać, kiedy nasi najbliżsi, znajomi, ale również osoby postronne potrzebują wsparcia i pomocy – mówił wojewoda Jarosław Wieczorek.
- Chciałem Rafałkowi przede wszystkim pogratulować, że wykorzystując numer 112, najprawdopodobniej uratował życie swojej mamie. Miejcie na uwadze ten numer – on może uratować życie – zaznaczył szef rządu.
Źródło: Śląski Urząd Wojewódzki
Komentarze