Już w 2015 roku, w 10 rocznicę śmierci i pierwszą rocznicę kanonizacji Ojca Świętego Jana Pawła II, podkreślano, że postać papieża miała zasadnicze znaczenie i wpływ na losy zarówno Polski jak i Europy. Wielu wybitnych znawców historii wskazuje również na zdecydowany wpływ na współczesny świat. Od początku pontyfikatu - trzeci pod względem długości pontyfikat w historii Kościoła Katolickiego, przyjmował zdecydowane postawy, głosił cywilizację życia, przeciwstawiając ją cywilizacji śmierci. Był głębokim orędownikiem dialogu między wyznawcami wszystkich religii. Dopominał się o prawo narodów do wolności. W wielu opiniach na świecie, określany jest jako "architekt przełomu 1989 r. kiedy to po upadku żelaznej kurtyny zaczęły powstawać niepodległe państwa w całej Europie Środkowo – Wschodniej".
Na podkreślenie, zasługuje inicjatywa Akcji Wyborczej Polaków na Litwie – Związku Chrześcijańskich Rodzin, którzy złożyli wniosek do Sejmu Litwy o ustanowienie roku 2020 Rokiem Jana Pawła II. Wniosek został jednogłośnie przyjęty 13 grudnia. W tym kontekście, na szczególną uwagę zasługuje papieska pielgrzymka po krajach bałtyckich w 1993 r. Wsparcie wolnościowych dążeń było związane z odzyskaniem przez – Estonię, Litwę, Łotwę niepodległości po półwieczu jarzma sowieckiego.
Uważam, że pielgrzymki Jana Pawła II wzmacniały ludność na drodze do wolności. Służyły przekazywaniu światu obiektywnych informacji o rzeczywistej sytuacji ludności w poszczególnych krajach a także pozwalały dążyć do proeuropejskich wartości opartych na fundamentach chrześcijańskich. W szczególności mam tu na myśli postawy wobec: życia, drugiego człowieka, a w szczególności rodziny.
Grzegorz Matusiak – poseł na Sejm RP, felietonista Tygodnika Regionalnego Nowiny
Komentarze