Nauczycielka z Pawłowic, Beata Olekszyk-Nowakowska rok temu zachorowała na raka jelita grubego / Facebook
Nauczycielka z Pawłowic, Beata Olekszyk-Nowakowska rok temu zachorowała na raka jelita grubego / Facebook

- Mam na imię Beata i jestem mamą 9 letniego Mateuszka. Razem z mężem i synem lubimy góry, psy i życie na wsi blisko przyrody. Moją pasją jest praca z dziećmi, które uczę angielskiego od 20 lat w szkole w Pawłowicach – mówi Beata Olekszyk-Nowakowska.

We wrześniu 2019 roku zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy jelita grubego. W październiku przeszła operację. Od 11 grudnia jest poddawana leczeniu celowanemu lekiem Avastin (bewacyzumab), który nie jest niestety refundowany. Koszt jednego wlewu to 6 000 zł. Do tego dochodzą koszty dojazdu do szpitala w Warszawie raz na dwa tygodnie.

- Czeka mnie cykl 12 podań. W związku z leczeniem przebywam na zwolnieniu lekarskim. Leczenie jest kosztowne, a wypłata nie ma szans tego pokryć. W związku z tym zwracam się do Was o pomoc w zbiórce. Liczę na to, że dzięki Wam będę mogła przejść przez ten trudny czas. Wierzę też, że dobro wraca i jeżeli będzie potrzeba ja będę mogła w przyszłości też komuś pomóc – wierzy chora pawłowiczanka.

Chciałaby wrócić jak najszybciej do szkoły, do dzieci. - Widzieć mojego syna i innych uczniów na szkolnym korytarzu, stołówce. Chcę cieszyć się życiem i wrócić na górski szlak, idąc razem z Matim i Maćkiem, razem z nimi zdobywać szczyty – opowiada. - Bardzo dziękuję wszystkim darczyńcom, którzy zareagowali natychmiast. To dopiero trzeci dzień zbiórki, a na konto wpłynęło już ponad 15 tysięcy złotych – nie kryje łez nauczycielka.

Dziękuje za każdy gest pomocy, za wsparcie. Darowizny na rzecz leczenia Beaty można przekazywać za pomocą płatności on-line, karty płatniczej, PayPal lub tradycyjnego przelewu. Aby dokonać wpłaty, kliknij na czerwony przycisk "Pomóż" w niebieskim prostokącie na skarbonka.alivia.org.pl/beata-olekszyk-nowakowska.

„Wysyłam Pani ciepłe słowa, myśli i wierze ze pokona Pani ta chorobę. Dobro wraca! Dla wielu uczniów uczyniła Pani wiele dobra. Jestem wdzięczny za wszystkie wspólne chwile w szkole:) miałem szczęście być Pani wychowankiem- dziękuje, Życzę zdrowia,sił i pomyślności dla Pani!!!” - napisał w jednym z postów darczyńca.

1

Komentarze

  • Amalia AYALA Chce pomoc 11 stycznia 2020 15:03Dowiedzialam sie dzieki mojej przyjaciolce w Polsce o sytuacji corki mojej dawnej kolezanki z liceum Irki KOLON. Chce pomoc. Zyje we Francji i moge placic w euro. Dziekuje za parade.

Dodaj komentarz