Poprzedni Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zgromadził wielu zaangażowanych rybniczan / Martyna Ludwig
Poprzedni Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zgromadził wielu zaangażowanych rybniczan / Martyna Ludwig

Data strajku zbiega się z dniem wielkich wyprzedaży w sklepach - Black Friday.

- Ponieważ przemysł przyczynia się do emisji dużej ilości gazów cieplarnianych do atmosfery, ten dzień jest symbolem destrukcyjnej działalności człowieka, która dąży jedynie do chwilowego zysku. Niestety, odmówienie udziału w tym dniu nie rozwiąże kryzysu, z którym się mierzymy. Potrzebne są zmiany na poziomie systemowym, dlatego najlepsze, co możecie zrobić, to przyjść na protest - mówią organizatorzy.

Poprzedni Młodzieżowy Strajk Klimatyczny odbył się w Rybniku we wrześniu i cieszył się sporym poparciem. Tym razem młodzież z miasta ponownie dołącza do akcji, która 29 listopada odbędzie się w wielu miejscach w całej Polsce i na świecie.

- Kryzys klimatyczny musi być priorytetem parlamentu, bez względu na jego skład - z tego powodu nawet świeżo po wyborach, oczekujemy od jego nowych członków natychmiastowych i zdecydowanych działań. Po wrześniowej mobilizacji praktycznie wszystkie partie tworzące nowy parlament podpisały nasze postulaty, jednocześnie zobowiązując się do ich realizacji. Tak jak zapowiadaliśmy - nie wystarczą nam obietnice i puste słowa. Będziemy naciskać na tych, którzy zdecydowali się nas reprezentować, dopóki słowa nie będą odzwierciedlone w działaniu - mówią organizatorzy protestu.

Polska jest jednym z największych trucicieli w Europie, a mimo to nadal nie ma wystarczająco ambitnych planów na wyzerowanie (netto) emisji gazów cieplarnianych. Tydzień po proteście, 6 grudnia, odbędzie się kolejny szczyt - COP25 w Madrycie. Organizatorzy strajku pytają jednak: co z tego, że podpisywane będą coraz to nowe umowy międzynarodowe, jeżeli zawarte w nich ustalenia nie będą realizowane?

Młodzieżowy Strajk Klimatyczny zaprasza na rybnicki rynek w piątek 29 listopada na godzinę 14.

Komentarze

Dodaj komentarz