Jak informuje Rafał Łysy, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego nr 5 im. Św. Barbary w Sosnowcu, zmarł ciężej poszkodowany saper, który w wyniku wybuchu pocisków doznał rozległych obrażeń.
Tragedia w lesie w Kuźni Raciborskiej miała miejsce 8 października. Wówczas żołnierze z 6. Batalionu Powietrznodesantowego w Gliwicach zostali zadysponowani do rozbrojenia niewybuchów z czasów II wojny światowej, znalezionych dzień wcześniej w lesie przez przechodnia.
Wskutek wybuchu na miejscu straciło życie dwóch saperów, zaś czterech zostało rannych. Najciężej ranni żołnierze trafili do sosnowieckiego szpitala.
Zmarły mężczyzna był mieszkańcem Rybnika. Osierocił dwójkę dzieci.
Komentarze