Żorzanka oszukana na kilka tysięcy złotych

Wystarczyła chwila nieumyślnych kliknięć, by straciła kilka tysięcy. 35-letnia mieszkanka Żor chwilę nieuwagi przypłaciła srogą ceną. Wystawiła na sprzedaż w internecie dziecięcą kurtkę, a wkrótce zgłosiła się do niej kobieta deklarująca chęć jej kupna.

- Jednak pojawił się problem z formą zapłaty: pokrzywdzona dostała od nabywczyni kurtki SMS z ikonką, która przekierowała ją bezpośrednio na stronę rzekomego banku kobiety i tam też po wpisaniu numeru konta bankowego miał pojawić się czek z zapłatą.
Już za parę dni od tego zdarzenia pokrzywdzona dostała wiadomość z banku o możliwości zaistnienia podejrzanej transakcji. Bank poinformował pokrzywdzoną, że wraz z przekierowaniem na stronę banku za pomocą SMS oraz wpisaniem numeru konta dała dostęp do swych pieniędzy oszustom - tłumaczy asp.szt. Kamila Siedlarz, oficer prasowy żorskiej komendy policji.

Jak później się okazało, z konta kobiety za pomocą aplikacji bankowej BLIK w siedzibie banku w Pszczynie wypłacono 3000 złotych.

Policja przestrzega przed podobnymi zajściami oraz prosi, by ostrożniej korzystać ze stron niewiadomego pochodzenia.

Komentarze

Dodaj komentarz