Niedawno na rynku w Żorach mogliśmy obejrzeć spektakl poświęcony I Powstaniu Śląskiemu / Ireneusz Stajer
Niedawno na rynku w Żorach mogliśmy obejrzeć spektakl poświęcony I Powstaniu Śląskiemu / Ireneusz Stajer

W najbliższych dniach czekają nas w Rybniku aż trzy spotkania z śląską kultura i historią. W piątek na deskach Teatru Ziemi Rybnickiej zobaczymy spektakl oparty na książce prof. Kazimierza Mieroszewskiego i dr. Mateusza Sobeczki "Jo był ukradziony. Tragedia Górnośląska. Ziemia Rybnicka". Początek o godzinie 18.

- Rok "wyzwolenia", 1945, odczułam jako rok zniewolenia, pogardy, bezbożności. Miałam wtedy 13 lat. Najgorszy był pierwszy dzień, a właściwie noc, jak przyszli pijani Rosjanie, którzy kradli wszystko, co można było zabrać – mówi Łucja Porwoł z Rybnika-Niewiadomia. Na porządku dziennym były zabójstwa i gwałty. Bilety na spektakl rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. - Zostały ostatnie miejsca bodaj w czterech rzędach na balkonie. Cena biletu to jedyne 10 złotych – powiedział nam w poniedziałek Józef Porwoł, prezes Demokratycznej Unii Regionalistów Śląskich.

Już w sobotę o godz. 20 w Zabytkowej Kopalni Ignacy w Niewiadomiu, w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa, organizatorzy zapraszają na koncert „Warkoczem pleciony”, któremu patronuje prezydent Piotr Kuczera. To fabularyzowana historia Górnego Śląska, zaprezentowana w 100. rocznicę wybuchu pierwszego powstania. Zilustrowano ją oczyma śląskiej familii i piosenkami ze śpiewogry Katarzyny Gaertner „Pozłacany warkocz”. Znajdą się tam również kultowe utwory Andrzeja „Tolusia” Skupińskiego, Jana „Kyksa” Skrzeka” i Mariana Makuli. Wstęp wolny.

Spektakl wyprodukował Teatr Górnośląski pod patronatem Stowarzyszenia Wykonawców Animatorów a Twórców Górnego Śląska w kooperacji z Agencją Artystyczną Makula.

19 września o godz. 17 DURŚ zaprasza na 15. już spotkanie z cyklu "Ślōnski sztwortek" do Hallo Rybnik. Dr Artur Czesak, Alojzy Zimończyk opowiedzą o rozwijaniu się języka śląskiego na przykładzie śląskiej literatury.

Komentarze

Dodaj komentarz