W terenie zabudowanym dwukrotnie przekroczyli dozwoloną prędkość. / Policja Jastrzębie
W terenie zabudowanym dwukrotnie przekroczyli dozwoloną prędkość. / Policja Jastrzębie

9 lipca, około godziny 17.35, mundurowi zauważyli mknący ulicą Pszczyńską samochód osobowy. Na radarze pojawiła się cyfra 107 km na godz., czyli o 57 za szybko. Piratem drogowym okazał się 38-letni mieszkaniec Pawłowic.

- Za tak znaczne przekroczenie prędkości został ukarany mandatem i stracił prawo jazdy na trzy miesiące – informuje młodsza aspirant Halina Semik, oficer prasowa jastrzębskiej policji.

W sobotę miała miejsce podobna sytuacja. - Kierujący skodą około godziny 17.25, na ulicy Pszczyńskiej, jechał z prędkością 107,50 km na godzinę. 26-letni jastrzębianin dostał mandat i stracił prawo jazdy na trzy miesiące – podkreśla rzeczniczka.
Jak dodaje, z policyjnych analiz wynika, że nie zawsze konsekwencje łamania przepisów drogowych ponoszą sami sprawcy. W wielu wypadkach ofiarami są inni uczestnicy ruchu drogowego. Dlatego tak ważne jest uświadomienie wszystkim, którzy wsiadają za kierownicę, że wolniej znaczy bezpieczniej.

Bardzo często kierowcom wydaje się, że jadąc szybko zaoszczędzą dodatkowe kilka minut. Ale co się stanie, jeśli dojdzie do zdarzenia drogowego? W najlepszym wypadku uszkodzone zostaną auta, w najgorszym – życie może stracić sam kierowca, jego pasażerowie, albo inni uczestnicy ruchu drogowego.

W trosce o bezpieczeństwo podróżujących policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.

Komentarze

Dodaj komentarz