Pracownicy Jastrzębskiej Spółki Węglowej po raz kolejny stanęli murem za swym dotychczasowym prezesem – Danielem Ozonem. Związkowcy z Solidarności już wczoraj zapowiedzieli, że wybierają się do Warszawy, by zaprotestować przeciwko planom odwołania szefa spółki.
– Minister energii Krzysztof Tchórzewski podejmuje kolejną próbę wprowadzenia ręcznego sterowania w Jastrzębskiej Spółce Węglowej. Pracownicy JSW się na to nie godzą i chcą to głośno wykrzyczeć – mówi Sławomir Kozłowski, przewodniczący Solidarności w JSW.
Związkowcy protestują przed siedzibą ministerstwa przy ulicy Kruczej. Domagają się dymisji Krzysztofa Tchórzewskiego, który wyszedł do górników. Powiedział, że gdyby nie było powodu, to nie odwołano by prezesa Ozona.
Komentarze