Policjanci gratulują znalazczyniom i stawiają na wzór ich postępowanie. Wczoraj przed godziną 9 do komendy policji zgłosiły się dwie panie, które znalazły na ulicy męską saszetkę. Jak się okazało, należała do 71-latka, zgubił ją w pobliżu skrzyżowania ulicy Rybnickiej z Wodociągową.
- W saszetce znajdowało się blisko 20 tys. zł, dokumenty i telefon, dzięki którym to przedmiotom mundurowi szybko dotarli do właściciela i przekazali szczęśliwą wiadomość o znalezieniu zguby. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna odebrał ją z komendy – informuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
Stróże prawa przypominają, że w myśl ustawy o rzeczach znalezionych, na znalazcy ciąży obowiązek zwrotu odnalezionej przedmiotu, pieniędzy, papierów wartościowych, kosztowności, dokumentów i itp. Jednocześnie ma prawo do znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy.
Komentarze