Dzięki wodzisławskim policjantom chora kobieta wróciła do rodziny i pod opiekę lekarzy / Policja
Dzięki wodzisławskim policjantom chora kobieta wróciła do rodziny i pod opiekę lekarzy / Policja

20 maja, około godziny 13, do komendy policji zgłosił się mężczyzna, który zawiadomił o zaginięciu żony. 40-latka, dzień wcześniej miała opuścić mieszkanie tuż po kłótni z mężem.

- Gdy nie wróciła na noc, zaniepokojony mężczyzna zawiadomił mundurowych. Kobieta zażywała leki, miała też problemy ze zdrowiem i mogła znajdować się w okolicznościach zagrażającej jej życiu. Śledczy przyjęli zawiadomienie o zaginięciu – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa wodzisławskiej policji.

W tym samym momencie dyżurny przekazał informację do wszystkich patroli pełniących służbę na terenie miasta. Dzięki szybkiej reakcji mundurowych poszukiwania zakończyły się szczęśliwie już około 18.

Odpowiadającą rysopisowi kobietę zauważyli podczas patrolu policjanci z rewiru dzielnicowych. Błąkająca się po ulicy Żeromskiego 40-latka trafiła pod opieką rodziny i lekarzy – podkreśla rzeczniczka.

Komentarze

Dodaj komentarz