Alisia 26 maja skończy cztery latka. Urodziła się ze zniekształconymi kończynami, ma tzw. stopy końsko-szpotawe. Obecnie jest po operacji, ale czeka ją kosztowna rehabilitacja i kolejne zabiegi.
- Pływamy rekreacyjnie, każdy pokonuje 50 metrów. Planujemy pokonać 1688 długości basenu, czyli dystans maratonu. Podczas imprezy zbieramy pieniądze do puszek, można się poczęstować ciastem, kawą, herbatą i w zamian wrzucić dowolny datek. Symbolicznie przeliczamy również przepłynięte metry, jeden metr to dziesięć groszy. Oprócz tego prowadzona jest zbiórka na portalu pomagam.pl. Będziemy zadowoleni z każdej kwoty - mówił nam Marek Medalion ze stowarzyszenia Oligos, organizator imprezy.
Sygnał do startu dała Edyta Godziek, mama Alisi. - Alisia bardzo cierpi z tego powodu, że sama chętnie wskoczyłaby do wody. Jest bardzo aktywnym dzieckiem – mówiła nam pani Edyta.
24 kwietnia dziewczynka przeszła operację. Teraz Alisia ma założone tzw. długie gipsy, od paluszków po pachwiny. I tak przez cztery tygodnie. 21 maja zostaną ściągnięte. Potem 4-latka będzie miała tzw. krótkie gipsy. Całe pooperacyjne leczenie w gipsach trwa więc sześć tygodni.
- Dla niej to duża uciążliwość, ale daje radę. Nawet nauczyła się chodzić w tych gipsach, jej zawziętość nie zna granic – przyznaje mama Alisi.
Potem dziewczynka przez rok będzie musiała spać w butach ortopedycznych, które są bardzo drogie i między innymi na nie zbierano w trakcie maratonu.
Komentarze