W poniedziałkowy poranek ciszę panującą zazwyczaj o tej porze w Gaszowicach przerwał dźwięk strażackiej syreny. Okazało się, że strażacy uratować muszą jajo bociana, które wypadło z gniazda. Interwencja nietypowa, ale ochotnicy poradzili sobie śpiewająco!
- Działania na ul. Pogwizdowskiej w Gaszowicach polegały na umieszczeniu jednego z bocianich jaj z powrotem w gnieździe.
Dziękujemy na pomoc Panom z Energetyki i okolicznym Mieszkańcom, którzy zaopiekiwali się jajem! P. S. zostaliśmy ojcami chrzestnymi - pochwalili się na facebooku strażacy. Teraz strażacy z wielką ciekawością spoglądać będą zapewne w stronę gniazda i z niecierpliwością czekać będą na narodziny "ich" potomka.
Galeria
Komentarze