Do tej tragedii doszło w poniedziałek około godziny 8:30 na ulicy Łukowej w Rybniku (dzielnica Ochojec). Ze wstępnych ustaleń wynika, że 65-latek zginął pod kołami ciężarówki, którą wcześniej kierował.
Jak mówili strażacy, 65-latek wykonywał manewr cofania. W trakcie wypadł z kabiny tak nieszczęśliwie, że wpadł pod koła własnego pojazdu. - Próbowaliśmy go reanimować do czasu przyjazdu pogotowia. Niestety, mężczyzna zginął na miejscu – mówi Bogusław Łabędzki, rzecznik rybnickiej straży pożarnej.
Dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia będą wyjaśniane przez rybnickich śledczych. Policjanci wykonali oględziny, a obecna na miejscu prokurator zarządziła przeprowadzenie sekcji zwłok 65-latka. Zabezpieczono również samochód ciężarowy, który brał udział w zdarzeniu.
Komentarze