Wczoraj po godzinie 19, patrol drogówki zauważył w rejonie skrzyżowania ulic Wodzisławskiej i Widok jadący motorower bez tablic rejestracyjnych.
- Kiedy policjanci postanowili go zatrzymać, ten przyśpieszył. Stwarzając zagrożenie w ruchu drogowym ominął rondo, nie sygnalizując skrętu. Mimo, że mundurowi użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierowca nie reagował i jechał dalej. Kilka sekund później porzucił jednoślad i kontynuował ucieczkę pieszo. Przez kilkanaście metrów biegł na oślep, nie zważając na własne bezpieczeństwo – relacjonuje aspirant sztabowa Kamila Siedlarz, oficer prasowa żorskiej policji.
Gdy wpadł w ręce stróżów prawa, okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania motorowerem. 15-latkiem zajmie się teraz sąd dla nieletnich, który zdecyduje o dalszym losie chłopca.
Komentarze