W korku stoi nie tylko Brudnioka, ale też ulice dojazdowe! / Dominik Gajda
W korku stoi nie tylko Brudnioka, ale też ulice dojazdowe! / Dominik Gajda

Co tam się stało? Do tej pory na ulicy Brudnioka do dyspozycji kierowców były dwa pasy. W prawo można było zjechać w kierunku placu Wolności, jadąc prosto dostać się w stronę bazyliki, a skręcając w lewo - wyjechać w stronę stadionu miejskiego czy ulicy Wyzwolenia. Korki były tu od zawsze. Pod koniec tygodnia jednak kierowcom zabrano jeden pas, drugi oddano rowerzystom!

I jest jeszcze gorzej. Od piątku w internecie krążą zdjęcia zakorkowanej ulicy Brudnioka, a w redakcji dzwonią telefony. - Dzisiaj jest poniedziałek, mniej osób wyjechało na ulicę, bo spadł pierwszy śnieg. A zakorkowana jest nie tylko Brudnioka, ale też Marii Skłodowskiej-Curie – mówił nam Paweł Polok, który prowadzi sklep w centrum Rybnika.

- A co się będzie działo za kilka dni, kiedy rybniczanie wyjadą na świąteczne zakupy? - pytają Czytelnicy.

Decyzji nie rozumieją nawet ci, którzy często jeżdżą na rowerach. - Pierwszy raz muszę zgodzić się z krytyką kontrapasów. O ile ten przy urzędzie miasta jest moim zdaniem sensowny, chociaż wymaga uwagi od wszystkich użytkowników, tak na Brudnioka jest on po prostu niepotrzebny. Bo nie dość, że mamy obok deptak, to jest też ulica Cegielniana, którą po prostu można zjechać w dół – mówi Mateusz Kubis, który w sezonie pokonuje na rowerze od 20 do nawet 80 km dziennie.

Skąd takie rozwiązanie? Agnieszka Skupień, rzeczniczka rybnickiego urzędu miasta wyjaśnia, że w najbliższych dniach zostaną ukończone prace nad zmianą organizacji ruchu na ulicy Brudnioka, powstaje tam kontrapas który umożliwi płynną jazdę rowerem od ul. Mikołowskiej aż do ul. Cegielnianej i praktycznie do ul. Kotucza i bulwarów.

- Zmiany związane z wprowadzeniem jednego pasu ruchu dla samochodów jadących ulicą Brudnioka z pewnością poprawią bezpieczeństwo w tym miejscu. Do tej pory kierowcy skręcający w ulicę Gliwicką oraz jadący na wprost, w kierunku ul. Na Górze, ustawiali się na dwóch sąsiadujących pasach ruchu, ograniczając sobie wzajemnie widoczność, co prowadziło do bardzo częstych kolizji w tym miejscu – wyjaśnia Agnieszka Skupień.

- Nie tak dawno miasto wybudowało również nową drogę dojazdową do parkingu przy ul. Brudnioka (dziś to ul. Józefa Poloka), łączącą parking z ul. Rybnickiego, pozwalającą na wyjazd z parkingu w stronę ul. Rudzkiej, bądź ul. Cmentarnej, bez konieczności korzystania z przejazdu ulicą Brudnioka. Rozwiązanie to pozwoliło rozważać możliwości ograniczenia ruchu kołowego na rzecz ruchu rowerowego, co w pełnym zakresie wpisuje się w założenia wdrażanej polityki zrównoważonej mobilności – dodaje Jacek Hawel, naczelnik wydziału dróg rybnickiego magistratu.

To nie koniec rowerowych nowości. Rybnickie Służby Komunalne rozpoczną prace polegające na wprowadzeniu kontraruchu na ulicach, które są już jednokierunkowe w dzielnicy Smolna: Szkolnej i Poprzecznej.

- Prowadzone prace są związane z przyjętym Planem Zrównoważonej Mobilności Miejskiej i mają na celu m.in. poprawę bezpieczeństwa poruszania się w ścisłym centrum dla niezmotoryzowanych uczestników ruchu. W najbliższych latach planuje się też budowę ścieżek rowerowych wzdłuż głównych arterii naszego miasta. Projekty zyskały aprobatę komisji Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego w Rybniku oraz pozytywną opinię Komendy Miejskiej Policji – zapowiada Agnieszka Skupień.

- Do tej pory bardzo często nowa infrastruktura drogowa była dostosowana wyłącznie dla kierowców samochodów, co w dużej mierze zniechęcało innych użytkowników dróg do poruszania się po mieście. Konsekwencją tego działania jest paraliż komunikacyjny miasta w godzinach szczytu, ponieważ samochód, w szczególności prowadzony przez jednego kierowcę zajmuje bardzo dużo przestrzeni drogowej, której mamy naprawdę niewiele – stwierdza z kolei prezydent Rybnika Piotr Kuczera. - Dzięki rozwojowi infrastruktury alternatywnych form poruszania się mieszkańcy coraz chętniej będą korzystać z autobusu, roweru czy po prostu przejdą pieszo. Taka polityka mobilności przyczynia się również do poprawy wizerunku miasta. Miasto, po którym człowiek chce poruszać się na piechotę, to miasto estetyczne, bezpieczne i czyste. Takiego miasta chcemy - mówi prezydent.

- Podczas opracowywania Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej spotykaliśmy się z mieszkańcami miasta. Zdecydowana większość osób wskazywała na to, iż ważne są dla nich udogodnienia do jazdy rowerem lub bezpieczeństwo przy poruszaniu się po centrum. Początkowy sprzeciw części mieszkańców, głównie kierowców, nie jest niczym nowym. Ścisłe centra polskich miast stoją obecnie w korkach i ze względu na ciasną zabudowę nie ma możliwości poszerzać w nich jezdni drogowych, w związku z tym nowoczesne miasta stawiają na rozwój infrastruktury rowerowej i komunikacji publicznej – mówi Tobiasz Nykamowicz, współautor Planu Zrównoważonej Mobilności Miejskiej, wykonanego przez Fundację Napraw Sobie Miasto.

Galeria

Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt Image alt
5

Komentarze

  • rybnik brak słów 29 listopada 2018 15:16zabieranie miejsca kierowcom to jest głupota i tak 70% rowerzystów jeździ po chodnikach ,ale na głupoty w rybnickim urzędzie ostatnio jest przyzwolenie i to bez jakichkolwiek konsekwencji
  • ahahahhaa ahahhahaa 28 listopada 2018 22:13ile wina wypili do obiadu ci co zgodzili sie na to badziewie?
  • Jajonasz do antkorek 28 listopada 2018 11:51Co ty opowiadasz za bzdury!? Rowerzyści mogą korzystać z ulicy Sobieskiego, mogą też jechać Cegielnianą. Jedna i druga są o kilkadziesiąt metrów w lewo i w prawo od Brudnioka! Kontrapas na tej ulicy nie był im do niczego potrzebny!
  • antykorek Ale jak bardzo pomoże rowerzystom którzy do tej pory 27 listopada 2018 23:25nie mogli korzystać z ulicy Brudnioka bo była jednokierunkowa. Kierowcy zawsze mogą wybrać inne alternatywne drogi. W przypadku rowerzystów nie jest to takie proste - kiedy ich czasami nie ma. Równouprawnienie rowerów i aut jest koniecznością bo tak to działa w wielu innych miastach i poprawia mobilność mieszkańców. Po co np. na odległość 4-5 km jechać autem skoro jazda rowerem może być przyjemnością, spalimy trochę kalorii i jednocześnie zrobimy miejsce dla kogoś kto musi jechać autem bo ma do pokonania np. 15-30 km?
  • kierowca jechałem dzisiaj 27 listopada 2018 16:14Kompletny idiotyzm. Byłem czwarty w kolejce do wyjazdu z Brudnioka, zajęło mi to ponad 4 minuty. Ten kontrapas kompletnie zaburzył płynność ruchu w tym miejscu.

Dodaj komentarz