Na przełomie września i października na terenie Wodzisławia dochodziło do szeregu kradzieży. W jednym z dyskontów przy ulicy Leszka z półek znikały głównie alkohole. Sklep poniósł straty łącznie na kwotę ponad 700 złotych.
- 15 października przy ulicy Targowej nieznany wówczas sprawca włamał się do kiosku i zabrał stamtąd... gumy do żucia, zapalniczki, słodycze i kalendarze. Straty oszacowano na blisko 800 złotych. 23 października na ulicy Jastrzębskiej zanotowano próbę włamania do dyskontu spożywczego. Sprawce wystraszył alarm. Tego samego dnia złodziej włamał się do kiosku przy Targowej. Pokonał zabezpieczenia i zabrał laptopa, łączne straty wyniosły 1400 złotych – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa policji w Wodzisławiu Śląskim
Kryminalni szybko doszli do wniosku, że przestępstw dopuścił się ten sam sprawca. Pomocne były zeznania świadków oraz zabezpieczone nagrania z monitoringów. Na ich podstawie ustalono, że za stoi za tym wielokrotnie już karany 22-latek. Usłyszał w sumie cztery zarzuty. Wszystkich dopuścił się w warunkach powrotu do przestępstwa co znaczy, że po wyjściu z więzienia ponownie wszedł na przestępczą drogę.
- Młody recydywista tym razem nie wyjdzie tak szybko na wolność. Dopuszczając się szeregu przestępstw przeciwko mieniu, w tak krótkim czasie, tylko utwierdził sędziego w przekonaniu co do słuszności zastosowania wobec niego tymczasowego aresztu – podkreśla rzeczniczka. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Komentarze