Pijany 44-latek spowodował w Rybniku kolizję / Policja Rybnik
Pijany 44-latek spowodował w Rybniku kolizję / Policja Rybnik

Do zdarzenia doszło w piątek (26 października) po godz. 22. Na ulicy Wodzisławskiej zderzyły się dwa samochody. Kierowca jednego z nich odjechał. Całe zdarzenie widział młodszy inspektor Krzysztof Kazek, pełnomocnik komendanta wojewódzkiego policji w Katowicach ds. ochrony praw człowieka.

Miał wolne i jechał prywatnym samochodem. Kiedy zauważył, że kierowcy drugiego auta nic się nie stało, ruszył w pościg za uciekinierem. Po przejechaniu kilkuset metrów, kierowca volkswagena zatrzymał się. Stróż prawa złapał mężczyznę, gdy ten wysiadał z auta. Tym samym uniemożliwił mu dalszą ucieczkę pieszo – mówi sierżant sztabowy Dariusz Jaroszewski, pełniący obowiązki oficera prasowego komendy w Rybniku.

Katowicki stróż prawa powiadomił o zajściu rybnicką policję. Pomógł również przejeżdżający obok taksówkarz, który pilnował uciekiniera razem z policjantem do czasu przyjazdu radiowozu. Funkcjonariusze drogówki sprawdzili trzeźwość 44-latka. Wynik: ponad 2,5 promila alkoholu. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mężczyźnie grożą nawet 2 lata więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz