57-latek miał uderzyć lekarza kilka razy w brzuch i ramię / Policja
57-latek miał uderzyć lekarza kilka razy w brzuch i ramię / Policja

Wszytko to działo się dość dawno, bo 24 kwietnia. 57-latek chwilę wcześniej spadł z wysokości i stracił przytomność, odzyskał ją dopiero w szpitalu. Tego dnia dyżur na SORze pełnił lekarz, który wykonywał czynności z innym pacjentem. W tym czasie mężczyzną zajmowały się dwie pielęgniarki.

- W pewnym momencie pacjent zaczął się wulgarnie zachowywać w stosunku do kobiet. Wyzywał je słowami powszechnie uznawanymi za obelżywe. Przeszkadzało to lekarzowi w wykonywaniu obowiązków, upomniał mężczyznę. Wtedy po raz pierwszy został uderzony w brzuch i ramię oraz wyzwany. Próbująca pomóc lekarzowi pielęgniarka także została zaatakowana. Przy pomocy kolejnej osoby zdołano przytrzymać napastnika do czasu przyjazdu policji – informuje Marta Pydych, oficer prasowa komendy w Wodzisławiu Śląskim.

Dochodzenie pozwoliło na przedstawienie podejrzanemu trzech zarzutów: znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej lekarza oraz dwóch dyżurujących pielęgniarek w związku z pełnieniem przez nich obowiązków służbowych. Przy tym 57-latek zlekceważył w rażący sposób porządek prawny. Ponadto czynów tych podejrzany dopuścił się w warunkach recydywy.

- Udowodniono mu także kradzież czterech wózków sklepowych. Sprawca zabrał je z początkiem września spod dyskontu przy ulicy Jastrzębskiej, przestępstwa tego dopuścił się w recydywie – podkreśla rzeczniczka. Sędzia nie miał dzisiaj wątpliwości, co do zastosowania wobec mężczyzny tymczasowego aresztu. Grozi mu co najmniej 5 lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz