Kilkudziesięciu pracowników i właścicieli firm pikietuje 19 październiku od godz. 10 rejon Ronda Rowieńskiego. Protestujący blokują kilka zbiegających się w tym miejscu głównych dróg. Są to ulica Rybnicka, którą dojeżdża się do autostrady A1, oraz Raciborska i Północna, obwodnice miasta. Blokada ma potrwać do godz. 16. Uczestniczy w niej dziewięć firm.
Pracownicy podwykonawców, głównie z Ukrainy, chodzą z transparentami tam i z powrotem po pasach, uniemożliwiając przejazd samochodom. Co jakiś czas, na chwilę przepuszczają jednak auta. Demonstrację zabezpieczają mundurowi w radiowozach. - Proszę zejść z drogi, bo wezwę policję – zagroził jeden z kierowców dostawczaka. - Policja jest o tam – wskazała pani z pikiety.
Przypomnijmy, że podwykonawcy domagają się wypłacenia należności za wykonane prace przy budowie domów czynszowych. Chcą pieniędzy od generalnego wykonawcy, rybnickiej firmy Erbud, która w związku z drastycznym wzrostem kosztów zakupu energii i materiałów budowlanych zeszła z placu budowy, oraz inwestora - miejskiej spółki Zakłady Techniki Komunalnej.
Olgierd Zaraś, prezes ZTK mówi, że zasada solidarnej odpowiedzialności dotyczy tylko zgłoszonych firm. Tymczasem kilku podwykonawców nie zostało zgłoszonych, a inni wykonywali niezgłoszone i niezaakceptowane prace.
- Nie dostaliśmy ostatniej pensji – powiedział nam jeden z ukraińskich robotników, biorących udział w blokadzie. -Niech protestują, skoro należą im się pieniądze – zaznacza kierowca ciężarówki z Rybnika. Z kolei szofer tira woła do blokujących, by zeszli z drogi, bo musi wyżywić rodzinę.
ZTK rozwiązało umowę z Erbudem. W sądzie toczą się dwie sprawy z obecnym i poprzednim generalnym wykonawcą. Ogłoszono przetarg, który wyłoni trzecią już główną firmę, która dokończy roboty. Magistrat zapewnia, że nie opóźni to znacząco oddania do użytku budynków.
Do tematu wrócimy w środowych "Nowinach".
Komentarze