Rybnik: Wjechał autem na rynek, awanturował się

Do dziwnej sytuacji doszło dziś przed południem na rybnickim rynku. Na płytę rynku na pełnym gazie wjechał osobowy samochód marki mazda. jego kierowca wysiadł i zaczął się awanturować. - Miał zakrwawioną twarz. Krzyczał do ludzi: módlcie się! Potem wsiadł do samochodu, który miał przebitą oponę i bardzo szybko z niego odjechał. O mało nie potrącił ludzi przechodzących ulicą Raciborską. Niektórzy musieli odskakiwać przed samochodem - mówi nam jedne ze świadków zdarzenia.
Całą sytuację zaobserwował także operator monitoringu miejskiego. Ustalono, że kierowca auta odjechał z rynku w stronę parkingu przy ul. Brudnioka. Tam policjanci znaleźli jego samochód. - Ustalamy przebieg całego zajścia. Dostaliśmy zgłoszenie o awanturującym się mężczyźnie, który został zatrzymany. Sprawdzamy czy to ten sam człowiek jechał także porzuconym potem na parkingu autem - mówi Dariusz Jaroszewski, rzecznik rybnickiej policji.

Galeria

Image alt Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz