Wczoraj (27 maja) o godzinie 6.15 funkcjonariusze drogówki zostali wezwani do wypadku przy ulicy Kolejowej. Na miejscu był już patrol z komisariatu w Gorzycach, który zabezpieczał przewrócone mitsubishi. W samochodzie nie było nikogo.
-Mundurowi szybko ustalili właściciela i pojechali do jego domu. 19-latek przyznał, że jechał Kolejową w stronę Raciborskiej. W pewnym momencie stracił panowanie nad autem, zjechał na pobocze, gdzie uderzył w hydrant, a następnie dachował. Swoją ucieczkę tłumaczył się, że był w szoku – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa wodzisławskiej policji.
Chłopak miał w organizmie blisko dwa promile alkoholu. Stracił już prawo jazdy. Za prowadzanie pojazdu w stanie nietrzeźwym grozi mu do 2 lat więzienia.
To nie jedyny pijany kierowca zatrzymany przez wodzisławskich policjantów w weekend. Również wczoraj o 18.50 na ulicy Jastrzębskiej sprawdzono kierowcę opla vectry. 52-latek wydmuchał dwa promile alkoholu. W piątek natomiast, po 15 w Połomi na ulicy Centralnej mundurowi skontrolowali kierującego motorowerem. W organizmie 35-latka było pół promila alkoholu.
Komentarze