Na tym przejeździe kolejowym o mało nie doszło do tragedii / Policja Rybnik
Na tym przejeździe kolejowym o mało nie doszło do tragedii / Policja Rybnik

Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 12 na ulicy Młyńskiej. Jak ustalili funkcjonariusze rybnickiej drogówki, kierująca oplem 59-latka jechała w kierunku ulicy Polnej.

-Dojeżdżając do przejazdu kolejowego zatrzymała samochód za sygnalizacją świetlną. Wtedy też zaczęły opuszczać się zapory kolejowe, co sygnalizowało wcześniej czerwone światło. Zapora zatrzymała się na dachu auta – informuje Anna Karkoszka, oficer prasowa komendy w Rybniku.

Za spowodowanie kolizji kobieta została ukarana mandatem. Była trzeźwa. Na szczęście nie wjechała na torowisko, którym po chwili przejechał pociąg.

Komentarze

Dodaj komentarz