13 maja przed godziną 14 policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parapecie mieszkania w centrum miasta siedzi chłopiec, a jego rodzice najprawdopodobniej są pijani. Kiedy mundurowi przybyli na miejsce, dziecko zdążyło z powrotem wejść do mieszkania.
Policjanci ruszyli na drugie piętro, by sprawdzić, co tam się dzieje. Choć przez dłuższą chwilę nikt nie odpowiadał na ich pukanie, po pewnym czasie drzwi otworzył 9-letni chłopiec. Wyjaśnił policjantom, że mama śpi, a on nie może jej dobudzić.
Policjanci jednak "ocucili" kobietę i wówczas okazało się, że jest kompletnie pijana. Gdy zorientowała się, że w mieszkaniu pojawił się patrol, wszczęła awanturę.
Nietrzeźwa matka trafiła na komendę, gdzie została poddana badaniu na alkomacie. Miała ponad 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. 9-letni syn został oddanym pod opiekę rodzinie zastępczej, pełniącej funkcję pogotowia opiekuńczego.
Policjanci wyjaśniają teraz szczegółowe okoliczności zdarzenia, poinformowali też sąd, który zadecyduje o dalszym losie 9-latka.
Komentarze