Zespól wyścigowy CichopekRacing rozpoczął kolejny, piąty już sezon Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski / Grzegorz Kozera
Zespól wyścigowy CichopekRacing rozpoczął kolejny, piąty już sezon Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski / Grzegorz Kozera

RYBNIK. W ubiegły weekend zespól wyścigowy CichopekRacing rozpoczął kolejny, piąty już sezon Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski. W tym roku ekipa z Rybnika startuje w dwóch seriach dla samochodów BMW 318is – w Dywizji Narodowej klasy piątej oraz w pucharze 318 IS CUP. Ta ostatnia seria to najsilniej obsadzona klasa w całych Mistrzostwach Polski.

Zawody rozpoczęły piątkowe kwalifikacje. Były one dla zespołu bardzo udane. W klasie DN5 Jacek Cichopek zdobył pierwsze pole startowe, w pucharze 318 IS CUP zdobył drugi czas, 0,089 za pierwszym Bartoszem Palusko i z sekundową przewagą nad resztą stawki.

W sobotę Cichopek rozpoczynał wyścigiem w klasie DN5. Zgodnie z przewidywaniami prowadził przez cały wyścig, kończąc rywalizację z pewną przewagą nad kolejnymi zawodnikami.

Następnie przyszła pora na najsilniejszą klasę, 318 IS CUP. W tym wyścigu Cichopek startował z drugiego miejsca. Już po starcie znalazł się tuż za prowadzącym Palusko. Cichopek zachował jednak do niego pewien dystans, aby nie spowalniać lidera atakami. Taka taktyka pozwoliła prowadzącej dwójce odjechać goniącej ich reszcie kierowców. W drugiej części wyścigu rybniczanin rozpoczął ataki na pozycje lidera. Niestety nie przyniosły one zamierzonego efektu i finalnie Cichopek przekroczył linię mety tuż za prowadzącym przez cały wyścig Palusko. Jednak dzięki uzyskaniu najlepszego czasu okrążenia, rybnicki zawodnik zdobył dodatkowe punkty bonusowe, dzięki którym strata do zwycięzcy wyniosła jedynie jeden punkt. Drugie miejsce naszego zawodnika w pierwszym wyścigu weekendu oznaczało, iż do niedzielnego wyścigu startował będzie z pozycji dziewiątej.

W niedzielę znów pierwszym wyścigiem dnia dla rybnickiej ekipy był wyścig w klasie DN5. Tu znów obyło się bez niespodzianek. Cichopek, startujący z czwartego miejsca, szybko przedarł się na czoło stawki i niezagrożony prowadził do końca wyścigu. Po krótkiej przerwie przyszła pora na ostatni wyścig tego weekendu, 318 IS CUP. Drugi wyścig weekendu jest zwykle bardzo emocjonujący, gdyż kolejność na starcie ustala się na podstawie klasyfikacji z wyścigu sobotniego, z tym że odwrócona zostaje pierwsza dziesiątka. Powoduje to dodatkowe utrudnienie dla najlepszych zawodników, którzy aby dostać się na czoło stawki muszą wyprzedzić kierowców, którzy poprzedniego dnia byli nieco wolniejsi. Dostarcza to kibicom dużo emocji, a sam wynik tego wyścigu jest bardzo trudny do przewidzenia.

Po starcie Cichopek zaczął zaciętą walkę, po której udało mu się przesunąć na piąta lokatę. Niestety walka ta zakończyła się uszkodzeniem opony. Defekt ten nie pozwolił na pogoń za pierwszą czwórką. Rybniczanin musiał skupić się na obronie pozycji, którą przez całą drugą połowę wyścigu atakował sobotni zwycięzca Bartosz Palusko. Ostatecznie Cichopek zdołał obronić piątą lokatę. Wyścig wygrał Wojciech Smorawiński.

Podsumowując, cały weekend był dla rybnickiego zespołu bardzo udany. W klasie DN5 Cichopek jest na pewnej pierwszej pozycji w tabeli. W klasyfikacji generalnej 318 IS CUP jest na drugiej pozycji z dwoma punktami straty do Palusko i sześcioma punktami przewagi nad Smorawińskim. Kolejna odsłona Wyścigowych Samochodowych Mistrzostw Polski już za miesiąc na litewskim torze Nemuno Žiedas w Kownie.

Galeria

Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz