Radny Cebula podejrzewa, że koszyki wielkanocne to początek kampanii wyborczej. Na zdjęciu w tle budynek urzędu miasta / Lucyna Tyl/UM RYBNIK
Radny Cebula podejrzewa, że koszyki wielkanocne to początek kampanii wyborczej. Na zdjęciu w tle budynek urzędu miasta / Lucyna Tyl/UM RYBNIK

Jak kosze kwiatów fundowane przez miasto Rybnik na Boży Grób wzbudziły podejrzenia radnego opozycji Henryka Cebuli.

Prezydent Rybnika Piotr Kuczera zaproponował rybnickim proboszczom ufundowanie przez miasto koszy z kwiatami i z herbem miasta, które ozdobiłyby Boże Groby. Sprawa żywo zainteresowała jednego z opozycyjnych radnych. - Ta akcja to już kampania wyborcza – mówił radny Henryk Cebula.

To właśnie radny Henryk Cebula poruszył temat na ostatniej sesji rady miasta. Najpierw przytoczył list prezydenta Kuczery do proboszczów. "Miasto Rybnik przez swoje działania uczestniczy w życiu mieszkańców, starając się, by każdy miał świadomość tworzenia miejskiej rybnickiej wspólnoty. Dlatego też prezydent miasta Rybnika Piotr Kuczera pragnąłby, aby miasto Rybnik mogło ufundować kosz kwiatów z herbem miasta do Bożego Grobu w rybnickich parafiach. Udział miasta można zauważyć w wielu świeckich wydarzeniach, a prawdziwym zaszczytem dla miasta byłoby włączenie się w tak ważne wydarzenie, jakim są święta Wielkanocy" - napisał prezydent do wszystkich proboszczów.

Kosz kwiatów ma być przygotowany przez jedną z rybnickich kwiaciarni. Będzie nie byle jaki, bo na 1,5 metra szeroki i na metr wysoki. Jeden kosztował będzie 420 złotych brutto. Na pewno będzie doskonale widziany z ołtarza. I ten rozmach wzbudził podejrzenia radnych.

- Czy w poprzednich latach: 2015, 2016 i 2017 obchodziliśmy święta Wielkanocne, bo takiego pomysłu wtedy pan prezydent nie miał. Czy pod tym koszem kwiatów znajdzie się także napis: prezydent miasta Rybnika Piotr Kuczera czy też inny napis: przewodniczący Rady Miasta Jan Mura? Bo to pismo, ta akcja może się kojarzyć tylko z jednym: z rokiem 2018 i kampanią wyborczą – stwierdził Henryk Cebula.

- Myślałem, że radni będą mówić, że kwiaty są za małe – próbował obrócić to w żart prezydent Rybnika. Potem już na poważnie dodawał: - To może być zaczątek nowej tradycji, jeśli się przyjmie, w kolejnych latach będzie kontynuowana. Myślę, że będzie miło, jeśli rybniczanie będą czuli obecność miasta w tym ważnym, religijnym momencie.


Sprawę szerzej wyjaśniła nam Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku. - Wydział promocji zwrócił się z pytaniem do wszystkich rybnickich parafii katolickich, ale również do parafii ewangelickiej i Centrum Chrześcijańskiego Winnica z pytaniem o to, czy są zainteresowane ufundowaniem przez miasto kosza kwiatów z herbem miasta do Bożego Grobu. Z propozycji miasta zdecydowała się skorzystać połowa parafii, do których została wysłana oferta – wyjaśnia Agnieszka Skupień.

Niektórzy proboszczowie odmawiali, tłumacząc, że mają skromny Boży Grób i nie ma miejsca. Inni wyjaśniali, że od lat kosz funduje sponsor i teraz niezręcznie byłoby zrezygnować.
Tylko dwóch księży odpowiedziało "nie" dość kategorycznie. M.in. proboszcz karany za zbyt głośne dzwony.

Agnieszka Skupień zapewnia przy okazji, że z koszy nie będą spoglądać ani prezydent Kuczera, ani szef rady Mura. - Przyjęcie przez parafię kwiatów nie jest związane z dodatkową reprezentacją miasta czy prezydenta podczas uroczystości Świąt Wielkanocnych - tłumaczy.

Także zarzut wyborczego roku uznaje za chybiony. Bo miasto wspólnie z lokalnymi wspólnotami parafialnymi organizowało Światowe Dni Młodzieży w 2016 roku, w tym roku współorganizuje Rybnickie Dni Młodych, od kilku lat w parafiach odbywają się koncerty noworoczne z udziałem gwiazd. - Są również inne działania, takie jak choćby ozdoby świąteczne z okazji Świat Bożego Narodzenia, które Zarząd Zieleni Miejskiej instaluje również w pobliżu rybnickich kościołów – dodaje rzeczniczka.

1

Komentarze

  • alojz A ten pan radny to 02 kwietnia 2018 22:53A ten pan radny to wszystkich w domu ma, czy może ten rybnicki smog mu padł na główkę :) ?

Dodaj komentarz