16 marca raper niespodziewanie przerwał trasę koncertową, którą rozpoczął krótko po opuszczeniu zakładu karnego. W środę trafił do szpitala w Mysłowicach. Joanna Smorczewska, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gliwicach informuje, że powodem były obrażenia kręgosłupa, których doznał po skoku z trzeciego piętra.
W sobotę wszczął w mysłowickim szpitalu awanturę, więc wezwano policję. W asyście mundurowych został przewieziony do szpitala psychiatrycznego w Rybniku. Zmarł w nocy z soboty na niedzielę w izbie przyjęć. Dziś gliwicka prokuratura wszczęła śledztwo, zlecając sekcję zwłok.
O tragedii napisała na oficjalnym profilu muzyka na Facebooku jego wytwórnia muzyczna: „W nocy z soboty na niedzielę zmarł Tomasz Chada, wieloletni reprezentant Step Records, a przede wszystkim nasz Przyjaciel. Pogrążeni w smutku, prosimy o okazanie szacunku Rodzinie Tomka w tym bardzo trudnym czasie. Ekipa Step Records” - czytamy w komunikacie.
Tomasz Chada urodził się w Warszawie. Reprezentował nurt rapu ulicznego.
Komentarze