Podpalacz za kratkami / Policja Wodzisław
Podpalacz za kratkami / Policja Wodzisław

Wodzisławscy policjanci zatrzymali a sąd kazał umieścić w areszcie śledczym 49-latka podejrzanego o podpalenie piwnicy kamienicy, w której znajduje się sklep i trzy mieszkania. Do szpitala trafił właściciel budynku. Jak ustalono, motywem przestępstwa miała być chorobliwa zazdrość o kobietę.

Do zdarzenie doszło w czwartek rano. Policjanci zostali powiadomieni o pożarze kamienicy przy ulicy Kubsza. Gdy mundurowi przyjechali na miejsce, interweniowała już straż pożarna, a pogotowie zabrało do szpitala jedną osobę. -Jak się okazało właściciel kamienicy, ratując dobytek, sam próbował gasić pożar i zatruł się toksycznymi oparami. Z pierwszych ustaleń śledczych wynikało, do pożaru doszło w piwnicy, gdzie znajduje się kotłownia. Sprawca miał podpalić znajdujące się tam kartony oraz podłożyć do ognia kilka kawałków drewna i plastikowe opakowania. W ten sposób wzniecił pożar, ogień wydobywał się na zewnątrz budynku przez zsyp okienny – informuje komisarz Marta Pydych, oficer prasowa wodzisławskiej policji.

Dodaje, że zniszczeniu uległo pomieszczenie piwniczne wraz z instalacją elektryczną, wodnokanalizacyjną oraz sterownikiem pieca centralnego ogrzewania. Doszło także do uszkodzenia instalacji chłodniczej, agregatu, elewacji ściany w sklepie i na zewnątrz, a także towaru w sklepie. Na szczęście nie trzeba było ewakuować ludzi z budynku. Oprócz właściciela, nikt z mieszkańców i pracowników sklepu nie ucierpiał.

-Stróże prawa ustalili, że piwnicę podpalił prawdopodobnie były konkubent jednej z lokatorek kamienicy. A wszystko przez chorobliwą zazdrość. 49-latek od jakiegoś czasu nie mieszkał z kobietą, ale gdy zaczął podejrzewać ją o romans z właścicielem kamienicy, chciał się na nim odegrać. Już wcześniej miał mu też grozić – podkreśla pani rzecznik. Mundurowi bardzo szybko zatrzymali sprawcę. W niecałą godzinę od zdarzenia podpalacz był już w rękach policjantów z ogniwa patrolowo-interwencyjnego.

Sędzia nie miała wątpliwości, co do umyślności i celowego działania sprawcy. 49-latek przed policją i Temidą wciąż groził, że zrobi właścicielowi kamienicy krzywdę, jeśli tylko zbliży się do kobiety. Trafił więc do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

Komentarze

Dodaj komentarz