Rozpoczyna się walka o miejsce w przedszkolu

W Czerwionce-Leszczynach i w Wodzisławiu Śląskim rodzice dzieciaczków masowo odwiedzają już lokalne przedszkola i zapisują swoje pociechy do placówek. Nabór w tych dwóch miastach rozpoczął się już kilka dni temu.

Od piątku o miejsce w przedszkolu starać się będą rybniczanie. Tu nabór potrwa do 22 marca. - Postępowanie rekrutacyjne jest prowadzone co roku na kolejny rok szkolny na wolne miejsca w przedszkolu. Wszystko odbywa się poprzez witrynę internetową www.rybnik.przedszkola.vnabor.pl. Rodzice dzieci obecnie chodzących do przedszkola nie biorą udziału w rekrutacji, a jedynie potwierdzają wolę kontynuacji, czyli mają zagwarantowane miejsce w swoim przedszkolu. Natomiast rodzice chcący zapisać (po raz pierwszy) dziecko do przedszkola będą mogli skorzystać z formularza elektronicznego, który po wydrukowaniu i podpisaniu powinni złożyć wraz z dodatkowymi oświadczeniami w przedszkolu pierwszego wyboru - mówi Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.

Zarówno w Rybniku, jak i w pozostałych miastach rodzice mogą wskazać trzy przedszkola, do których chcieliby wysłać swoje dziecko. W Czerwionce-Leszczynach do trzech placówek można złożyć aplikacje, bo tam nabór odbywa się tradycyjnie, czyli rodzic musi fizycznie zgłosić się do przedszkoli i przynieść wypełnione dokumenty. Podobnie jest w Wodzisławiu Śląskim. We wniosku należy wskazać przedszkola uszeregowane według preferencji: od najbardziej preferowanego (pierwsze miejsce) do najmniej (trzecie miejsce). Wypełniony wniosek należy złożyć w przedszkolu pierwszego wyboru.

We wszystkich miastach i gminach zasady naboru są takie, że w pierwszej kolejności miejsca zajmują te dzieci, które już uczęszczały do przedszkoli. To sprawia, że tylko na wolne miejsce przeprowadzana jest rekrutacja otwarta. - Łącznie w przedszkolach przygotowaliśmy 1464 miejsca i w tej liczbie są także uwzględnione oddziały popołudniowe. 955 rodziców naszych przedszkolaków zadeklarowało chęć kontynuowania wychowania przedszkolnego, więc wolnych miejsc objętych rekrutacją mamy 509 - mówi Hanna Piórecka-Nowak, rzeczniczka urzędu miasta i gminy w Czerwionce-Leszczynach.

Oznacza to, że problemy z przyjęciem mogą mieć znów dzieci w wieku 3 lat, dla których już w latach ubiegłych w placówkach brakowało miejsc. - I dlatego w zeszłym roku zapadła decyzja o utworzeniu siedmiu dodatkowych oddziałów popołudniowych. I one w tym roku także będą uruchamiane w tych przedszkolach, w których mamy odpowiednie warunki lokalowe i możliwości - mówią nam pracownicy wydziału edukacji w miejscowym urzędzie.

W Rybniku z miejscem dla najmłodszych kandydatów na przedszkolaków także może być problem. - Wszystkie dzieci 6-letnie mają obowiązek odbycia rocznego przygotowania przedszkolnego, natomiast wszystkie dzieci 5-, 4- i 3-letnie mają prawo do rozpoczęcia edukacji przedszkolnej, co nie znaczy, że miejsce dla dziecka musi znaleźć się w najbliższym przedszkolu wybranym przez rodzica. W naszych przedszkolach przygotowaliśmy 4926 miejsc w 201 oddziałach. Dodam tylko, że większość tych miejsc będzie zajętych przez dzieci kontynuujące edukację przedszkolną - mówi Agnieszka Skupień.

I dlatego podstawowym warunkiem decydującym o przyjęciu do placówek jest miejsce zamieszkania danego dziecka. I dotyczy to wszystkich miast. - Kandydaci zamieszkali poza terenem miasta Wodzisławia Śląskiego mogą być przyjęci do publicznych przedszkoli, jeżeli po przeprowadzeniu postępowania rekrutacyjnego miasto Wodzisław Śląski będzie nadal dysponowało wolnymi miejscami - informują w wodzisławskim magistracie.

Kolejne punkty podnoszące nieco szanse na przyjęcie do przedszkola dają: fakt, że oboje rodzice dziecka pracują, dziecko pochodzi z wielodzietnej rodziny albo jest niepełnosprawne. Znaczenie ma także, czy starsze rodzeństwo danego kandydata także uczęszczało bądź nadal uczęszcza do wybranej przez rodzica placówki.

Problemem dla miast i gmin jest także fakt, iż po likwidacji gimnazjów w szkołach podstawowych, gdzie do tej pory działały oddziały przedszkole, zrobiło się znacznie ciaśniej, bowiem pojawili się w nich uczniowie siódmych klas. - W tym roku udało się utrzymać porównywalną liczbę miejsc w przedszkolach, pomimo faktu, że coraz trudniej z powodów lokalowych jest utrzymać oddział przedszkolny w szkole podstawowej, gdyż obecne klasy siódme a przeszłoroczne ósme wypierają nam często te oddziały - mówi rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.

Tam jednak zdecydowano się na inwestycje, które pozwolą utrzymać oddziały przedszkolne w szkołach. Tak jest między innymi w szkołach w Chwałęcicach, Niewiadomiu i Niedobczycach.

Komentarze

Dodaj komentarz