Samorzadowcy z dwóch miast chcą rewitalizacji linii kolejowej / www.raciborz.pl
Samorzadowcy z dwóch miast chcą rewitalizacji linii kolejowej / www.raciborz.pl

Priorytetem jest przywrócenie ruchu pasażerskiego na linii Racibórz – Baborów – Głubczyce nr 177 o długości 37,7 km oraz 294 Głubczyce – Racławice Śląskie o długości 15,35 kilometra. Samorządowcy argumentują, że mieszkańcy są zdani na transport kołowy, co bardzo mocno ogranicza im dostęp do większych miast, instytucji kultury, szkół, uczelni i centrów medycznych. Ponadto głubczycki magistrat uskarża się, że brak ruchu kolejowego utrudnia konkurencyjność przedsiębiorców z tego regionu.
Sprawa ta jest również niezwykle ważna dla Raciborza, bo wielu mieszkańców powiatu głubczyckiego i gminy Pietrowice Wielkie korzysta z raciborskiej infrastruktury. Sporo osób znalazło tu pracę i posyła swoje dzieci do raciborskich szkół. -Mieszkańcy Głubczyc studiują w naszej Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. Natomiast raciborzanie pracują w rejonie głubczyckim. Wiele osób zatrudnionych jest np. w firmie Eko – Okna w Kornicach, więc bardzo zależy nam na przywróceniu ruchu pasażerskiego do Pietrowic Wielkich. Niestety pociągi pasażerskie nie zatrzymują się na tamtejszej stacji już od kilkunastu lat – informuje Leszek Iwulski, rzecznik raciborskiego magistratu.
Dlatego Racibórz podpisał się pod apelem głubczyckich samorządowców do Ministra Inwestycji i Rozwoju oraz PKP Polskich Linii Kolejowych, w którym wnioskują o rewitalizację linii kolejowych nr 177 i 294. Rajcy podnoszą przy tym, że nieużywaną dziś linię konserwują entuzjaści kolei ze Stowarzyszenia TEK. Jej uruchomienie będzie opłacalne nie tylko ze względów społecznych, ale i finansowych.

Komentarze

Dodaj komentarz