Twarz z filmiku na profilu Alicji F. / Facebook
Twarz z filmiku na profilu Alicji F. / Facebook

Ktoś zhakował konto na Facebooku zamordowanej 17-letniej Alicji F. Wysyła z jej konta informacje do jej znajomych, sugerując, że za morderstwem dziewczyny stoi ktoś inny! Rybnicka policja odmawia komentarza w tej sprawie.

Zaczęło się dość „niewinnie”. Najpierw kilku przyjaciół Alicji dostało na portalu społecznościowym Facebook wiadomości, przedstawiające „duszki”. Chociaż wyglądało to „zaledwie” na ponury żart, wywołało przerażenie wśród znajomych Alicji. Wiemy, że co najmniej cztery osoby poszły z tym na policję.

- Córka mojej siostry przyjaźniła się z zamordowaną 17-latką. Trzy dni temu czwórka dzieci, dwie dziewczyny i dwóch chłopaków, otrzymali z konta facebookowego denatki wiadomość, zdjęcie ducha. Wszyscy to samo. Siostra wczoraj poszła z tym na policję w Boguszowicach. Inna dziewczyna także próbowała to zgłosić. Niestety, policja zlekceważyła to doniesienie i nie przyjęli zgłoszenia, twierdząc, że to tylko Facebook, a tam dzieją się różne rzeczy i młodzi się wygłupiają – alarmował nas już w czwartek nasz informator.

Twierdzi, że policja przyjęła zgłoszenie dopiero następnego dnia, kiedy poszedł na komisariat w towarzystwie siostry. - Zastępca komendanta podjął działania, powiedział, że dowie się, kto zlekceważył pierwsze zgłoszenie. To było niedopuszczalne. Przecież skoro ktoś włamał się na konto tej dziewczyny, to może posługiwać się jej telefonem. O ile wiem, denatki nie mogli zidentyfikować kiedy ją znaleźli, czyli pewnie nie miała przy sobie telefonu... - dodaje nasz informator.

Ale to jedna część tej historii. Druga to profil Alicji na popularnym portalu społecznościowym Facebook. Z profilu zniknęły zdjęcia nastolatki, pojawił się za to przerażający film, przypominający popularne horrory z ostatnich lat. Na filmie widać śnieżący obraz włączonego telewizora, zamazane postaci, jakąś szarpaninę. Ale przede wszystkim są słowa, nadane alfabetem Morse'a! Dwa nazwiska i jeden pseudonim! Osoba nosząca jedno z tych nazwisk jest w gronie facebookowych znajomych Alicji, druga ma mieszkać w Wodzisławiu!

Jednej ze znajomych Alicji udało się skontaktować przez messengera z osobą, która wysyła wiadomości z konta zamordowanej dziewczyny. Treść rozmowy jest przerażająca. „Dlaczego siedzisz na koncie zmarłej osoby? Jak Ci się udało to zrobić? Przecież nie da się wejść” - pisze przyjaciółka Alicji.
„My możemy wszystko” - odpowiada ktoś, kto pisze z konta zamordowanej nastolatki.
„Jak wam się to udało? Bo to jest żart” - stwierdza dalej przyjaciółka zamordowanej. „W takim razie możesz się śmiać i być ślepa” - odpowiada ktoś z konta Alicji. Dalej pisze, że ktoś zamieszany w morderstwo dziewczyny jest na wolności, a osoba pisząca z konta Alicji ukrywa się na Ukrainie! Potem pada konkretne nazwisko i miasto Wodzisław. To samo nazwisko, które jest na filmiku, zaszyfrowane alfabetem Morse'a!

 

Tymczasem na profilu Alicji znów zaczęły się pojawiać jej zdjęcia, w tym jedno dosyć śmiałe. Jej znajomi są oburzeni. „Co za psychol! Gdzie jest k... policja ? Czemu z tym nic nie robi!!” - pyta Roxana.

 

„Jakby Policja chciała to już typa mają. Co się przyglądałem profilu Alicji to od jej śmierci ktoś siedział na jej koncie (Czyli pierwsza lokalizacja musiała być z jego domu) przypuszczałem że ktoś bliski chce usunąć jej konto.. Jednak się pomyliłem i siedzi ten psychol” - zauważa Kajetan.

 

 


Do tematu będziemy wracali w poniedziałek.

 

AKTUALIZACJA 12.02.2018

 

Na szczęście od poniedziałku na konto facebookowe Alicji F. nie można już wejść. Zostało zablokowane.

 

Galeria

Image alt

Komentarze

Dodaj komentarz