Halina i Damian Grabowscy ze Stanowic przy nagrobku, który przekazali Orkiestrze / Adrian Karpeta
Halina i Damian Grabowscy ze Stanowic przy nagrobku, który przekazali Orkiestrze / Adrian Karpeta

Halina i Damian Grabowscy ze Stanowic przekazali na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy nagrobek! - Od lat wspieramy Orkiestrę, wrzucając pieniądze do puszki. Teraz postanowiliśmy pójść o krok dalej. Gdybyśmy mieli zakład jubilerski, przekazalibyśmy na Orkiestrę złoto. A że wykonujemy nagrobki, postanowiliśmy ufundować właśnie pomnik – mówią małżonkowie. Nagrobek, wart około 4,8 tysiąca złotych, zlicytował mieszkaniec Knurowa. Zaoferował 2 tysiące złotych.

- Napisałem do sztabu WOŚP do Warszawy, czy to w ogóle jest etyczne. No bo Orkiestra zbiera na ratowanie życia, a my chcemy przekazać nagrobek. Ale odpisali mi, że pomysł jest bombowy, bo każde pieniądze idą przecież na dzieciaki i każdy grosz jest ważny – opowiada pan Damian.

No i przygotował elegancki nagrobek z granitu, pięknie wypolerowany, z rzeźbą. Oczywiście z literami pod konkretnego człowieka. Do tego transport i montaż wraz z kostką dookoła na terenie całej Polski! - No i z 15-letnią gwarancją. Może nie jest to najwyższa półka, ale jest bardzo estetyczny i solidny – zapewnia pan Damian.

Nagrobek zlicytowano na imprezie zorganizowanej w niedzielę na przystani kajakowo-rowerowej Aktywni Team. - Muszę przyznać, że byłem bardzo zaskoczony, ale w końcu nie takie rzeczy już licytowano – śmieje się Arkadiusz Klimczak, szef sztabu WOŚP w Rybniku.

A niezwykły podarunek na Orkiestrę wywołał sporo pozytywnych komentarzy. - Robimy nagrobki w całej Europie, bardzo dużo na przykład w Niemczech. Odbieramy telefony z podziękowaniami za ten gest, ludzie doceniają to. Dzwonili do nas nawet z Norwegii – mówią małżonkowie.

Zdecydowali, że co roku będą przekazywać na Orkiestrę jeden nagrobek. - Do końca świata i jeden dzień dłużej – zapowiadają. - Może przy okazji damy impuls innym przedsiębiorcom? Ktoś produkuje okna, ktoś inny drzwi. Przecież też może zaoferować swój produkt na Orkiestrę – dodają.

Co ciekawe pan Damian zajął się kamieniarstwem w 2000 roku, kiedy jego kopalnia – Dębieńsko – zakończyła fedrować. - Byłem elektrykiem na dole i zastanawiałem się, co dalej w życiu robić. I postawiłem na taką smutną nieco działalność.

2

Komentarze

  • Monika honor Czerwionki -Leszczyn 17 stycznia 2018 18:43Rodzina kamieniarzy ze Stanowic uratowała honor gminy w temacie WOSP...W tym roku nie ruszyła zbiorka datków. min w Czerwionce..To efekt obłednej polityki UM który zrobił z Czerwionki sciek poprzez eksmisje tutaj całej patologii z okolicy...Rozbito lokalną społecznosc, zniszczono więzy sąsiedzkie zalewem marginesu z eksmisji..Czerwionka zamiera !!! Młodzi uciekają z szamba !
  • Aga92 Pomnik 17 stycznia 2018 11:55Piękny gest z Państwa strony, pozdrawiam Agnieszka z Raciborza.

Dodaj komentarz